Mężczyzna poszukiwany do odbycia kary w więzieniu wpadł w ręce krakowskiej policji, bo… pobił przypadkowego przechodnia pod Wawelem. Teraz jego odsiadka może się znacznie wydłużyć. Grozi mu w sumie do 5 lat więzienia.
W ubiegłą sobotę krakowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że pod Zamkiem Królewskim na Wawelu miało dojść do pobicia przechodnia. Na miejsce natychmiast wysłano patrol, który zauważył mężczyznę z wyraźnymi urazami głowy po pobiciu. Policjanci wyruszyli na poszukiwania napastnika.
Po kilku minutach na jednej z ulic w centrum miasta funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi przedstawionemu przez poszkodowanego. Policjanci wylegitymowali 34-latka, który był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Szybko okazało się również, że jest on poszukiwany przez policję do odbycia kary 57 dni pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Badanie potwierdziło, że ma on we krwi 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu 34-latek trafił do więzienia do odbycia zaległej kary. Za pobicie grozi mu do 5 lat więzienia.