fbpx
Kraków

Prezydent Majchrowski apeluje do rządu. Chce szybkiej pomocy i dopłat do ogrzewania dla krakowian i miasta

fot. ri z Pixabay

Prezydent Krakowa zaapelował do Ministerstwa Klimaty i Środowiska o jak najszybsze objęcie dopłatami gospodarstwa, które zdecydowały się zrezygnować z pieców węglowych i zastąpić je bardziej ekologicznymi rozwiązaniami np. na gaz, czy na prąd. Teraz na dopłaty liczyć mogą bowiem jedynie posiadanie kotłów węglowych. 

– Tylko w Krakowie, problem braku środków na zakup energii lub konieczności rezygnacji z podstawowych wydatków, by zapewnić prąd i ogrzewanie dotyczy ok. 120-150 tys. osób. W bieżącym roku już 28 tysięcy gospodarstw domowych złożyło wniosek o wypłatę dodatku osłonowego, który ma zniwelować rosnące ceny energii, gazu i żywności – pisze prezydent Jacek Majchrowski w liście do Minister Klimatu i Środowiska Anny Moskwy. 

Kraków przez ostatnie lata był stawiany jako wzór w walce o czystsze powietrze. W mieście obowiązuje uchwała antysmogowa, na mocy której niedozwolone jest ogrzewanie domów i mieszkań przy użyciu paliw stałych w tym węgla i drewna. Dotyczy to również kominków. Okazuje się jednak, że ekologia może być niezwykle kosztowna dla mieszkańców, którzy w najbliższych miesiącach będą musieli liczyć się z ogromnymi kosztami dostawy energii. 

Miasto postanowiło ponownie zaapelować do rządzących o jak najszybsze rozwiązanie problemu i objęcie programem dopłat nie tylko właścicieli starych pieców węglowych, ale również osób, które w walce o czystsze powietrze zdecydowały się na ogrzewanie swoich domów i mieszkań gazem bądź prądem, a które stają w obliczu problemów finansowych wywołanych wojną w Ukrainie i tym samym ogromnymi podwyżkami cen energii. Problem dotyczy również jednostek budżetowych, bo jak przekonuje w swoim liście prezydent Jacek Majchrowski, będą musiały one liczyć się z podwyżką na poziomie nawet 200 proc. w przypadku prądu oraz nawet 900 proc. w przypadku gazu. Oznacza to zwiększenie wydatków gminy o około 120 mln złotych netto w przypadku energii elektrycznej oraz około 27 mln złotych netto w przypadku gazu. Wzrosną również koszty obsługi komunikacji miejskiej oraz wodociągów i ciepłownictwa- w tym przypadku prezydent Krakowa wylicza koszty na około 230 mln złotych netto za energię elektryczną i 9 mln złotych netto za gaz.