fbpx
Kraków

„Proces” Franza Kafki w Małopolskim Kuratorium Oświaty

Fot. pixabay.com

Dyrektorka VIII LO w Krakowie walczy o dobre imię. Murem stoi za nią Rada Rodziców szkoły i politycy PO. Małopolska Kurator Oświaty zaklina fakty.

Anna Drwięga, dyrektorka VIII LO im. S. Wyspiańskiego w Krakowie została zawieszona przez prezydenta miasta w pełnieniu obowiązków dyrektora i nauczyciela. Powodem było wszczęte wobec niej przez Małopolskie Kuratorium Oświaty postępowanie dyscyplinarne. Grozi jej 3 letni zakaz wykonywania zawodu.

Co było powodem postępowania?

W ubiegłym roku szkolnym jedna z uczennic liceum otrzymała ocenę niedostateczną z chemii, chciała zmienić termin wyznaczonego egzaminu poprawkowego, gdyż kolidował z jej wakacyjnym wyjazdem. Nie zgodziła się na to dyrektorka liceum zaznaczając, że nie pozwala jej na to prawo oświatowe.

Uczennica poskarżyła się kuratorium, które natychmiast wkroczyło do akcji. Do szkoły wysłało wizytatorki na kontrolę.

Dyrektorka twierdzi, że wizytatorki próbowały wymusić na niej bezprawną zmianę oceny i promowanie uczennicy do wyższej klasy. Jako dowód przedstawia zalecenie wydane przez wizytatorki „Na podstawie zapisów protokołu z zebrania Rady Pedagogicznej z dnia 21 czerwca 2022 roku, a w szczególności załącznika nr 4 do ww. protokołu w zakresie „klasyfikacji rocznej”, <imię i nazwisko> uczennicy klasy <numer oddziału klasowego> w roku szkolnym 2021/2022 ustalić ocenę pozytywną z chemii równocześnie promując Ją do klasy programów wyższej zgodnie z zapisem art. 44o ust. 4 pkt 1 ustawy z dnia 7 września 1991 roku o systemie oświaty” [pogrubienie oryginalne] 

Dyrektor odmówiła wykonania zalecenia i złożyła do Małopolskiego Kuratora Oświaty skargę na to, że wizytatorki nadużywają swojej pozycji służbowej i wymuszają na niej bezprawną zmianę oceny i promowanie ucznia do wyższej klasy.

Co zrobiło kuratorium?

„Wizytatorki kuratorium w ramach odwetu za zgłoszenie nieprawidłowości, zwróciły się do Małopolskiego Kuratora Oświaty, Pani Barbary Nowak o wszczęcie przeciwko mnie postępowania dyscyplinarnego” – napisała Anna Drwięga w publicznym liście, udostępnionym na stronie internetowej liceum.

Czytamy w nim: „Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sporządził wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, z którego nie wynikało w ogóle, jakiego czynu sprawa dotyczy ani jakie dowody potwierdzają jego popełnienie. Zamiast tego zarzucił mi generalny zły nadzór pedagogiczny, niewłaściwe ocenianie, klasyfikowanie i promowanie uczniów, złe prowadzenie dokumentacji szkolnej i niezapewnianie pomocy psychologicznej uczniom na przestrzeni całego roku oraz… oczywiście zniesławienie wizytatorek kuratorium w liście, w którym zgłosiłam, że nadużywają swojej pozycji służbowej w celu wymuszania zmieniania uczniom ocen. Skoro zatem z wniosku nie wynikało ani jakich czynów miał on dotyczyć ani jakie dowody popierają twierdzenie o popełnieniu tych czynów, to mogłoby się wydawać, że postępowanie dyscyplinarne nie powinno było zostać wszczęte. Co jednak znamienne – Komisja Dyscyplinarna wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko mnie i jednocześnie przekazała akta do rzecznika celem uzupełnienia wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w zakresie: „dokładnego określenia zarzucanego czynu uchybiającego godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, o których mowa w art. 6 ustawy, ze wskazaniem czasu, miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia”
„wykazu dowodów, o których przeprowadzenie podczas rozprawy wnosi rzecznik dyscyplinarny, wraz z określeniem dla każdego dowodu, jakie okoliczności mają być nim udowodnione”.

Prezydent zawiesza dyrektorkę 

Ponieważ kuratorium wszczęło postępowanie dyscyplinarne wobec dyrektorki prezydent Krakowa, podjął decyzję o zawieszeniu Anny Drwięgi od 20 lutego tego roku w obowiązkach dyrektora i nauczyciela VIII LO do czasu wyjaśnienia sprawy.

Zastępca prezydenta Krakowa Anna Korfel-Jasińska tłumaczy, że miała wątpliwości w tej sprawie i wysłała pismo do komisji dyscyplinarnej z prośbą o wyjaśnienia. Szybko otrzymała odpowiedź, że miasto jest organem wykonawczym i prezydent ma obowiązek zawieszenia dyrektorki, bo zastosowano przepisy o naruszeniu praw i dobra ucznia.

W odpowiedzi Anna Drwięga pyta: Panie prezydencie, wydaje się, że nawet w ramach stosowania art. 85 Karty Nauczyciela jest pan zobowiązany do sprawdzenia, czy sprawa w istocie dotyczy naruszenia praw i dobra dziecka. W postanowieniu komisji dyscyplinarnej o wszczęciu postępowania nigdzie nie zostało napisane, że sprawa dotyczy naruszenia praw i dobra dziecka. Z jakiego powodu zatem uznał pan, że w tym przypadku stosuje się przepis o zawieszeniu obligatoryjnym? Jakie prawo lub dobro którego dziecka zostało naruszone? Ani rzecznik we wniosku tego nie napisał, ani komisja dyscyplinarna tego nie wymyśliła.

Zadowolona kurator B. Nowak

Pan prezydent Jacek Majchrowski miał prawo panią zawiesić i z tego skorzystał. Mógł to zrobić z mojej wiedzy dużo wcześniej, wtedy kiedy stwierdził te nadużycia finansowe. Nie zrobił jednak tego. Okazało się, że nie tylko kwestia finansowa, ale nadzór pedagogiczny szwankuje, zatem wykorzystał swoje prawo do zawieszenia pani – skomentowała Barbara Nowak.

Posłowie PO kontrolują Małopolskie Kuratorium Oświaty

 Chcemy sprawdzić i zapytać małopolską kurator o postępowanie dyscyplinarne prowadzone wobec pani dyrektor Anny Drwięgi – mówiła poseł Krystyna Szumilas. Zdaniem przedstawicieli opozycji w Krakowie istnieje „układ kuratorski”.

Dyrektor A. Drwięga w swoim liście wyjaśnia, jak wygląda to w Krakowie. Zgodnie z prawem Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli i jego zastępców, a także członków Komisji Dyscyplinarnej wyznacza wojewoda, to w Małopolsce panuje takie nietypowe rozwiązanie, że całość tych kompetencji została przekazana do Kuratorium Oświaty. Małopolski Kurator Oświaty nie tylko wybiera te osoby, ale również może wydawać wiążące polecenia rzecznikom dyscyplinarnym, żeby wszczęli postepowanie wyjaśniające, postawili komuś zarzuty dyscyplinarne albo umorzyli postępowanie wyjaśniające bez stawiania zarzutów dyscyplinarnych. W dodatku rzecznikami dyscyplinarnymi są wizytatorzy kuratorium, czyli koledzy z pracy wizytatorek, które zażądały wszczęcia przeciwko mnie postepowania dyscyplinarnego. Wynikiem tego „nietypowego rozwiązania”, panującego w Małopolskim Kuratorium Oświaty jest fakt, że – jak można przeczytać w mediach – aż połowa postępowań dyscyplinarnych dla nauczycieli wszczynanych w całym kraju jest wszczynana w Małopolsce.

Łukasz Gibała, krakowski radny domaga się od prezydenta cofnięcia decyzji wobec dyrektorki. Politycy PO i Lewicy chcą wypowiedzenia porozumień między wojewodami a kuratorium oświaty, które dają kuratorom duży wpływ na wybór członków komisji dyscyplinarnych.

Małopolska Kurator Oświaty Barbara Nowak nie pozostaje dłużna i pisze na Tweeterze: – Oświadczam, że informacje kolportowane przez dyrektor VIII LO w Krakowie na temat przyczyn postawienia jej przed komisją dyscyplinarną, a powielane przez posłów KO i Lewicy są kłamstwem. Dodała, że krakowskie kuratorium zabezpieczyło stosowne dokumenty, które zostały udostępnione interweniującym posłom i innym organom. Groźby w stosunku do mnie i kłamstwa nie sprawią, że przestanę chronić bezpieczeństwa uczniów.  Zastraszanie moich pracowników” i szykanowanie uczennicy są przestępstwem, które zgłoszę uprawnionym organom.

Jak kuratorium zabezpieczyło dokumenty?

W liście dyrektorki czytamy: Chyba takim zdarzeniem, które wywołało moje największe wzburzenie była sytuacja, która miała miejsce 9 listopada 2022 roku, w czasie mojego pobytu w sanatorium. Wtedy to zastępca rzecznika dyscyplinarnego niezapowiedziany przyszedł do szkoły, wkroczył do gabinetu wicedyrektorów i zmusił jedną z wicedyrektorek do wydania mu dokumentacji szkolnej. Zrobił to w ten sposób, że zagroził jej, że jeżeli ona mu tych dokumentów nie da, to on zrobi postępowanie dyscyplinarne również przeciwko niej. Pani Wicedyrektor została osaczona, ponieważ on zabronił jej pójść na prowadzone przez nią lekcje, a nawet zakazał jej odbierania telefonu i wykonywania połączeń. Wypędzał również z gabinetu inne osoby, w tym drugą wicedyrektorkę, która próbowała podać mu telefon przez który mógł ze mną porozmawiać. Ostatecznie Pan Zastępca Rzecznika zbiegł dopiero kiedy przyjechała firma ochroniarska, zabierając bezprawnie pozyskane dokumenty. Co dodaje pikanterii tej sprawie, Pani Kurator Barbara Nowak w odpowiedzi na interwencję posła Aleksandra Miszalskiego, dotyczącej tego zdarzenia stwierdziła, że Pani Wicedyrektor powinna była wezwać policję w związku z tym zdarzeniem. 

Anna Drwięga za pośrednictwem swojego adwokata złożyła zawiadomienie do prokuratury „w związku z bezprawnym wymuszaniem zmiany ocen przez pracowników kuratorium i podawaniem przez nich nieprawdy w protokole kontroli”.

Rada Rodziców stoi murem za dyrektorką
My, Rada Rodziców, działająca jako grupa przedstawicieli rodziców wszystkich uczniów VIII LO, wyrażamy nasze zaniepokojenie i zdumienie decyzją Prezydenta Miasta Krakowa w sprawie zawieszenia Pani Dyrektor mgr Anny Drwięgi w wykonywaniu obowiązków dyrektora i nauczyciela.
Wielu z nas współpracowało z Panią Dyrektor Anną Drwięgą w ostatnich latach. Zawsze Jej pracę charakteryzowało ogromne zaangażowanie na rzecz szkoły, a dobro uczniów było dla Niej najważniejsze. Właśnie dlatego trudno nam uwierzyć w zasadność zarzutów wymienionych w uzasadnieniu decyzji Prezydenta Miasta Krakowa. W naszej ocenie Pani Dyrektor wykazywała szczególną dbałość o bezpieczeństwo uczniów, a zapewniona przez szkołę opieka pedagogiczno-psychologiczna zawsze była na wysokim poziomie.
Odwołując się do Listu Otwartego, który opublikowała Pani Dyrektor Anna Drwięga jesteśmy pełni obaw i zaniepokojeni co do sposobu pracy Kuratorium Oświaty w Krakowie oraz okoliczności przyczyn wszczęcia postępowania wobec Pani Dyrektor. Autorytet, który zbudowała swoją pracą Pani Dyrektor Anna Drwięga pozwala nam wierzyć, że brak było podstaw do zaistniałych zdarzeń (wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, wydanie decyzji o zawieszeniu). Właśnie dlatego jako Rada Rodziców będziemy oczekiwać stosownych wyjaśnień od
Kuratorium Oświaty w Krakowie i Prezydenta Miasta Krakowa. Postrzegamy Panią Annę Drwięgę jako rzetelnego Dyrektora, udzielając pełnego wsparcia Pani Dyrektor oraz Radzie Pedagogicznej.
Co dalej z uczennicą?

W rezultacie tego uczennica przeniosła się do innego krakowskiego liceum, gdzie z tego co wiem została promowana do następnej klasy. W mojej opinii to „inne krakowskie liceum” nie miało podstaw prawnych do tego, aby przeprowadzić dla tej uczennicy egzamin poprawkowy, tudzież promować ją do następnej klasy bez przystąpienia do tego egzaminu – napisała Anna Drwięga.

Nauczyciele, którzy popadli w konflikt z Małopolskim Kuratorium Oświaty (wylicza Anna Drwięga)

Jeżeli chcieliby Państwo zrozumieć sytuację, w jakiej się znalazłam, to uważam, że najbardziej adekwatną lekturą byłaby powieść Franza Kafki pod tytułem „Proces”. Niestety osób takich jak ja jest wiele. Po krótkim poszukiwaniu w internecie znalazłam następujące przykłady:

Gabriela Olszowska, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Krakowie, która weszła w konflikt z kuratorium tym, że krytykowała reformę oświaty.
Urszula Mroczek, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Krakowie, która prowadziła projekt „Stop Hejtowi”, w który zaangażowało się 17 szkół, a który polegał na spotkaniach poświęconych przeciwdziałaniu mowie nienawiści.
Aleksandra Sutkowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Dobczycach, która raz była zawieszana za zorganizowanie dla uczniów zajęć ze studentami z Algierii (we współpracy z organizacją studencką AIESEC), a innym razem za wysłanie uczniów na zajęcia w ramach ogólnopolskiej akcji „Tour de Konstytucja”.
Małgorzata Dobrucka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 126 w Krakowie, której winą było publiczne krytykowanie reformy oświaty oraz noszenie czarnej sukienki i plakietki „wykrzyknika” w czasie ogólnopolskiego strajku nauczycieli w 2019 roku.

Aleksander Miszalski, poseł PO pisze w mediach społecznościowych: Mamy szereg zarzutów względem kuratorium w tej sprawie. Jestem dobrej myśli. Żadnego więcej nauczyciela czy dyrektora nie zniszczy już Barbara Nowak.