Cracovia w ostatnich 4 spotkaniach PKO BP Ekstraklasy zdobyła jedynie punkt. Okazją na przełamanie będzie mecz ze Stalą Mielec, która zamyka ligową tabelę. Stal ma szansę dogonić zespół ,,Pasów’’ i wydostać się ze strefy spadkowej, zadanie o tyle łatwe, że krakowianie nadal borykają się z problemami kadrowymi.
Na boisku na pewno nie zobaczymy kontuzjowanych Michała Siplaka, Kamila Pestki oraz Radosława Kanacha, którzy to stanowią o sile defensywnej Pasów. W ostatnim meczu z Podbeskidziem czerwoną kartkę otrzymał obrońca Ivan Marquez, a za żółte kartki pauzował będzie najskuteczniejszy do tej pory – Pelle Van Amersfoort.
Brak podstawowych graczy może być okazją na wykorzystanie potencjału obiecujących młodzieżowców, którymi dysponuje Michał Probierz. Szesnastoletni Jan Ziewiec i osiemnastoletni Mateusz Pieńczak mają szanse na swój ekstraklasowy debiut od pierwszego gwizdka. Brak polskich nazwisk w składzie Cracovii, już od dłuższego czasu irytuje kibiców z ulicy Kałuży. Również powracający po dwóch latach do zespołu ,,Pasów’’ Marcin Budziński może liczyć na występ w arcyważnym spotkaniu o ekstraklasowy byt.
Ostatnie starcie ekipy spod Wawelu z mielecką Stalą zakończyło się remisem 1:1. We wrześniowym spotkaniu bramkę wyrównującą w doliczonym czasie gry zdobył Dawid Szymonowicz, jeden z niewielu Polaków cieszący się zaufaniem trenera Probierza.
Czy Cracovia przełamie serie spotkań bez zwycięstwa i odbije się od dna?
Początek spotkania w piątek o godzinie 18:00!
KB
fot. archiwum