Przed krakowskim sądem rozpoczął się proces Ingebrigta G.- mężczyzna przed rokiem miał najpierw zamordować swoją byłą partnerkę w jej mieszkaniu w Oświęcimiu, a następnie uprowadzić ich wspólną córkę. Ciało kobiety odnalazł jej ojciec, który zawiadomił o zdarzeniu policję. Uruchomiono procedurę Child Alert- dzięki temu udało się szybko namierzyć i zatrzymać mężczyznę oraz 5-letnią dziewczynkę.
Do zdarzenia doszło na początku listopada ubiegłego roku. Ciało kobiety z licznymi ranami kłutymi w jej mieszkaniu w Oświęcimiu odnalazł ojciec, który był zaniepokojony brakiem kontaktu ze strony córki. Na miejscu nie było jednak jego 5-letniej wnuczki Mii oraz 26-letniego partnera kobiety Ingerbrigta G., który jest obywatelem Norwegii i przyleciał do Polski, by spotkać się z kobietą oraz ich córeczką.
Mężczyzna natychmiast zawiadomił policję i przekazał informację o uprowadzeniu dziewczynki, co pozwoliło na uruchomienie procedury Child Alert. Dzięki temu, już w kilka godzin po zdarzeniu, napastnik został zatrzymany na autostradzie w Danii. Wszystko wskazywało na to, że kierował się w stronę Norwegii. Na tylnym siedzeniu znajdowała się uprowadzona dziewczynka, która po zatrzymaniu została przekazana pod opiekę dziadka. To on otrzymał też tymczasowe prawo opieki nad dzieckiem.
Ingebrigt G. odpowiada przed sądem za zabójstwo kobiety oraz uprowadzenie ich dziecka. Grozi mu dożywocie. W czasie śledztwa biegli nie wykazali, by w momencie popełnienia zbrodni był on niepoczytalny. Śledczy wskazywali również, że mężczyzna działał w silnych emocjach spowodowanych nieporozumieniami i problemami osobistymi między nim a byłą partnerką. Nie może to być jednak żadną okolicznością łagodzącą, tym bardziej biorąc pod uwagę brutalność, z jaką popełniono zbrodnię.
