Są nowe informacje ws. odnalezionej wczoraj w Krakowie 11-latki z Poronina. Okazuje się, że w poszukiwania była zaangażowania nie tylko policja, ale również… detektyw Krzysztof Rutkowski, który na prośbę matki dziewczynki prowadził poszukiwania na terenie Krakowa. Nastolatka została odnaleziona w mieszkaniu w centrum miasta, w dodatku nie była w nim sama…
Podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w Krakowie, detektyw Krzysztof Rutkowski przedstawił szczegółowe informacje dotyczące jego zaangażowania w poszukiwanie 11-latki oraz rzucił nieco więcej światła na ustalenia w tej sprawie.
Detektyw podkreślił, że włączył się w poszukiwania na prośbę matki zaginionej dziewczynki. Rutkowski zapewnił jednocześnie, że od początku jego współpraca z małopolską policją przebiegała wzorowo i dzięki wspólnej pracy operacyjnej, udało się szybko namierzyć adres, pod którym miała przebywać dziewczynka.
Dziennikarze Superexpressu dotarli do kobiety, która przyjaźni się z matką zaginionej Jagody. Ta miała poinformować, że nastolatka została odnaleziona w jednym z mieszkań w centrum Krakowa, gdzie przebywała w towarzystwie 21-letniego mężczyzny. Nie wyjaśniła jednak, czy i jakie znaczenie dla całej sprawy ucieczki z domu może mieć młody mężczyzna.
Dziewczynka po zatrzymaniu przez policję została przekazana ratownikom medycznym, którzy w towarzystwie matki, przetransportowali 11-latkę do szpitala w Prokocimiu, gdzie przechodzi kompleksowe badania i znajduje się pod obserwacją lekarzy. Policja wciąż ustala szczegóły ucieczki i okoliczności, w jakich nastolatka znalazła się w Krakowie.