Dziś przez cały dzień w Krakowie mogą pojawiać się przelotne, momentami także intensywne opady śniegu- ostrzegają synoptycy. To nie najlepsza informacja dla kierowców, którzy od rana muszą liczyć się z trudnymi warunkami na drogach, a to przekłada się również na korki, które pojawiają się w różnych częściach miasta.
Problemy z płynną jazdą są m.in. na północy Krakowa, gdzie do istniejących już utrudnień związanych z trwającymi remontami, dołączył śnieg, który sprawia, że drogi są śliskie, a kierowcy ściągając nogę z gazu automatycznie zmniejszają przepustowość dróg, a to z kolei sprzyja pojawianiu się korków.
Problemy są też na alejach Trzech Wieszczów, gdzie- podobnie, jak każdego dnia, tworzą się korki. Długi korek ustawia się na ul. Powstańców Śląskich w kierunku Nowej Huty. Wolniej jedziemy również wschodnią obwodnicą Krakowa oraz na DK79 na północy. Z utrudnieniami muszą liczyć się również kierowcy jadący do i z Krakowa drogą 776. Korek ustawia się już na wysokości Prus. Poważne utrudnienia są też na DK7, czyli na wlocie od strony Warszawy. Tam korki ustawiają się jeszcze przed Michałowicami, co oznacza wyraźne wydłużenie czasu podróży do Krakowa. Warto uzbroić się w cierpliwość także na DK94 na wysokości Białego Kościoła.
Synoptycy nie mają wątpliwości, że trudne warunki będą utrzymywały się również w najbliższych godzinach, bo opady mogą pojawiać się przez cały dzień, choć nie powinny być intensywne. Kierowcy mogą jednak spodziewać się, że w czasie popołudniowego szczytu komunikacyjnego, ponownie ich podróż z pracy do domu wydłuży się o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut.