fbpx
Kraków

Społecznicy chcą pomóc prezydentowi Krakowa. Domagają się cyfryzacji dokumentów w magistracie

fot. Aleksander Miszalski/FB

Mieszkańcy Krakowa zmartwili się… nadmiarem papierkowej roboty prezydenta. Na film wrzucony przez Aleksandra Miszalskiego do mediów społecznościowych, zareagowało Stowarzyszenie „Ulepszamy Kraków!”, które chce unowocześnienia systemu obiegu dokumentów w krakowskim magistracie. Stowarzyszenie przygotowało petycję w tej sprawie i zbiera podpisy pod wprowadzeniem pełnego systemu obiegu elektronicznej dokumentacji.

Kilka dni temu prezydent Aleksander Miszalski wrzucił do swoich mediów społecznościowych film, na którym jego biurko jest zasłane teczkami podawczymi z dokumentami do przejrzenia i podpisu, a prezydent mówi w nim, że ma pełne ręce roboty.

– Ten obrazek bardzo dobitnie pokazuje, na jak bardzo wczesnym etapie jest proces informatyzacji krakowskiego samorządu. W magistracie podstawowym nośnikiem informacji cały czas pozostaje jeszcze papier, a liczbę pism ,jakie pomiędzy sobą wymieniają urzędnicy można by zapewne liczyć w tonach – napisał Krzysztof Kwarciak ze stowarzyszenia „Ulepszamy Kraków!”, które ma swoją propozycję, jak zmienić ten stan rzeczy.

Jednolity system obiegu dokumentów we wszystkich oddziałach Urzędu Miasta Krakowa miałoby usprawnić pracę i zaoszczędzić sporo czasu urzędników. Miałby umożliwić szybkie podpisywanie i wysyłanie drogą elektroniczną, dokumentów urzędowych oraz ich późniejsze archiwizowanie poprzez tworzenie cyfrowych akt spraw, by nie było potrzeby ich drukowania i tym samym generowania kolejnych ton papierów.