Pięć tysięcy złotych i 10 pkt. karnych trafiło na konto 24-latka z Wieliczki, który ulice podkrakowskiej miejscowości potraktował jako tor wyścigowy. Wszystko uchwycił jeden ze świadków, a zgłoszenie trafiło do policji.
W nocy z 28 na 29 lipca po północy policjanci z Wieliczki otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który zakłóca ciszę nocną i może powodować zagrożenie na drodze swoją szaleńczą jazdą. Mężczyzna miał ruszać z piskiem opon, „driftować” po skrzyżowaniach i wyraźnie przekraczać prędkość.
Całe zdarzenie uwiecznił jeden z przechodniów, który napotkał na swojej drodze „niespełnionego kierowcę wyścigowego” a nagranie opublikować w sieci. Szybko dotarli do niego policjanci, którzy ustalili kierowcę i wręczyli mu mandat opiewający na kwotę 5 tys. złotych i 10 pkt. karnych za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz zakłócanie ciszy nocnej.
