fbpx
Komunikacja

„Taksówki” i przewóz osób ponownie pod lupą ITD. Nie obyło się bez kar, mandatów i nieprawidłowości

fot. KMP Kraków

Krakowskie „taksówki” znowu znalazły się pod lupą Inspekcji Transportu Drogowego. Ujawniono szereg nieprawidłowości, część kierowców nie miała polskiego prawa jazdy, a niektóre pojazdy nie posiadały badań technicznych. Wyniki mogą zastanawiać…

Kolejny już raz Inspekcja Transportu Drogowego wzięła pod lupę przewoźników świadczących usługi przewozu osób dzięki mobilnym aplikacjom. Kontrolowano nie tylko trzeźwość kierowców pod kątem alkoholu i narkotyków, ale również przestrzeganie przepisów i dokumenty.

Od 17 czerwca obowiązują bowiem w Polsce nowe przepisy, które wymuszają na obcokrajowcach chcących świadczyć tego typu usługi polskiego prawa jazdy. Okazuje się, że nie wszyscy takowy dokument posiadają. W dwóch przypadkach kierowcy posługiwali się prawem jazdy wydanym w ich macierzystym kraju.

Ponadto inspektorzy, którzy skontrolowali 90 „taksówek”, ujawnili m.in. brak ważnych przeglądów rejestracyjnych i innych dokumentów, co będzie skutkowało wszczęciem postępowania administracyjnego. Nałożono też 20 mandatów karnych na kierowców łamiących przepisy, zatrzymano 10 dowodów rejestracyjnych pojazdów, których stan nie pozwalał na dopuszczenie ich do ruchu, a jednym przypadku z uwagi na fatalny stan samochodu zabroniono dalszej jazdy i wezwano na miejsce lawetę.

Wyniki kontroli ITD mogą niepokoić, bo dotyczą pojazdów, które powinny gwarantować bezpieczny i komfortowy przejazd dla osób korzystających z usług aplikacji mobilnych do zamawiania „taksówki”. Tymczasem okazuje się, że część kierowców nie posiada odpowiednich dokumentów pozwalających na świadczenie tego typu usług, a część pojazdów w ogóle nie powinna znaleźć się na naszych drogach.

Inspektorzy zapowiadają, że będą cyklicznie kontrolowali „taksówki” i ich kierowców.