Na sygnale

Tragiczny bilans utonięć w Polsce i w Małopolsce. Do końca wakacji te liczby mogą wzrosnąć…

fot. Małopolska Policja

Wakacje jeszcze się nie zakończyły, a bilans utonięć już robi przerażające wrażenie. Od początku roku w Polsce utonęło już blisko 300 osób, a ponad 120 tylko w czasie wakacji. W Małopolsce od stycznia mieliśmy 13 śmiertelnych przypadków utonięcia. Często przyczyną są brawura, alkohol i brak wyobraźni…

Rok rocznie policjanci przypominają o zasadach zachowania się nad wodą. Nie brakuje również kąpielisk strzeżonych przez ratowników WOPR, a jednak każdego roku dochodzi do wielu utonięć. Dotyczy to nie tylko szczęśliwych wypadków, którzy z powodu trudnych warunków pogodowych dojdzie np. do przewrócenia żaglówki bądź łódki. Często zawodzi brawura, głupota i… alkohol.

W całej Polsce w czasie tegorocznych wakacji utonęło już ponad 120 osób, a wliczając to okres od początku roku, to ofiar, które straciły życie nad wodą, jest już blisko 300. W Małopolsce statystyki również robią wrażenie, bo utonęło 13 osób, a w dumie nad wodą doszło do 19 poważnych wypadków. Wielu przypadków można było uniknąć, gdyby pamiętać o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Niestety nadal największym wrogiem rozsądku i odpowiedzialności jest alkohol, który nadal jest nieodłącznym elementem wypoczynku nad wodą dla wielu, szczególnie młodych osób. Warto pamiętać również, jak poważne konsekwencje może mieć opalanie się i wchodzenie rozgrzanym do wody, gdzie nasz organizm może doznać szoku termicznego, co już wielokrotnie było przyczyną utonięć. Wielu użytkowników sprzętów wodnych nie pamięta też o zakładaniu kapoków, które są niezwykle prostym urządzeniem, jakie może uratować życie.

Do końca wakacji pozostało jeszcze kilkanaście dni. W tym czasie policjanci i ratownicy nadal apelują o zachowanie ostrożności i wybierając się na plażę czy nad wodę, niewyłączanie myślenia.