Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali w centrum Krakowa troje obywateli Kamerunu, którzy przebywali i pracowali w pracy nielegalnie. Mężczyźni dostali się do Polski przez Turcję, skąd następnie wyruszyli na Białoruś i tam nielegalnie przekroczyli granicę.
Do zatrzymania doszło podczas kontroli legalności pobytu cudzoziemców w czasie pracy. Szybko okazało się, że nie posiadają oni odpowiednich dokumentów zezwalających na przebywanie i pracę w Polsce.
Dwóch mężczyzn trafiło do Polski przez Turcję i Białoruś, gdzie przebywali przez kilka miesięcy, pracując i ucząc się języków. Po tym czasie nielegalnie przekroczyli granicę, a następnie taksówką dotarli do Warszawy, gdzie miał już na nich czekać znajomy- inny obywatel Kamerunu, który od roku przebywał i pracował w Polsce (jak się okazało, też nielegalnie).
To właśnie on miał ich przywieźć do Krakowa i zagwarantować mieszkanie oraz pracę. Teraz cała trójka będzie miała jednak spore problemy, bo będą odpowiadali za nielegalne przekroczenie granic.
Decyzją sądu dwóch mężczyzn trafiło do Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców. Trzeci z mężczyzn, u którego się zatrzymali, co miesiąc musi zgłaszać się do Komendanta Placówki Straży Granicznej w Krakowie, do czasu rozpatrzenia decyzji o przekazaniu go stronie niemieckiej, która przyjęła go do swojego kraju i zapewniła mu legalność pobytu.