fbpx
Na sygnale

„Trzech Muszkieterów” w rękach straży miejskiej i policji w Krakowie

fot. Straż Miejska Miasta Krakowa

To nie była najbardziej przemyślana kradzież w dziejach. Krakowscy strażnicy miejscy podejmowali wczoraj interwencję wobec trzech mężczyzn, którzy pili alkohol i palili papierosy na przystanku autobusowym na Kapelanie. To był jednak dopiero początek ich „znajomości” ze strażnikami.

Strażnicy miejscy otrzymali informacje o trzech mężczyznach, którzy na jednym z przystanków autobusowych spożywali alkohol, palili papierosy i zachowywali się wulgarnie. Po zakończonych czynnościach mężczyźni ruszyli „w swoją stronę”.

Szybko okazało się, że „trzech muszkieterów” wcale nie zamierzało wracać do domu i przemyśleć swojego zachowania. Niebawem pojawili się na przystanku… tramwajowym. Mieli z sobą kilka zgrzewek płynu do spryskiwaczy oraz plecaki, których wcześniej nie posiadali.

Po pewnym czasie na miejscu pojawiło się również dwóch pracowników budowy znajdującej się w okolicy, którzy zaczęli wykrzykiwać coś w stronę siedzących na przystanku mężczyzn, a następnie się z nimi szarpać.

Patrol straży miejskiej znajdujący się w okolicy ponownie wkroczył do akcji. Szybko okazało się, że pracownicy zostali okradzeni przez „trzech muszkieterów” z plecaków, w których znajdowały się m.in. dokumenty oraz pieniądze. Z kradzieży pochodziły również zgrzewki z płynem do spryskiwaczy- te zostały skradzione z pobliskiej stacji benzynowej.

Na miejsce wezwano policję, która zajęła się złodziejami.