Trzecia fala koronawirusa odbija się na kondycji krakowskich szpitali, które z dnia na dzień oferując coraz mniej wolnych łóżek. Po kilku tygodniach odpoczynku, oddziały szpitalne ponownie wypełniają się zakażonymi COVID-19. Część z nich wymaga pilnej hospitalizacji, władze szpitali zwracają uwagę, że dysponują już pojedynczymi miejscami. Jeśli sytuacja się nie poprawi i liczba przypadków będzie rosła, konieczne będzie odsyłanie pacjentów do innych placówek.
W Szpitalu Uniwersyteckim zajętych jest 180 łóżek z 224. Dodatkowo aż 93 proc. pacjentów z Oddziały Klinicznego Anestezjologii i Intensywnej Terapii znajduje się pod respiratorami. Dostępność tych urządzeń również zmniejsza się z dnia na dzień. Podobnie sytuacja wygląda w innych krakowskich placówkach. W szpitalu im. Żeromskiego są dwa wolne łóżka dla pacjentów covidowych. Oddział dla zakażonych koronawirusem utworzono ponownie w szpitalu w Nowym Targu, a wiele innych placówek rozważa przywrócenie takich oddziałów i przygotowuje się na przyjęcia kolejnych pacjentów zakażonych COVID-19.
Według danych wojewody małopolskiego wczoraj w szpitalach w całym regionie zajętych było 1047 z 1932 łóżek dla pacjentów z koronawirusem. Szpitale obawiają się, że konieczne będzie ponowne wstrzymanie działalności innych oddziałów, co spowoduje konieczność odwołania wielu zabiegów i operacji, co z kolei przełoży się na niewypełnienie kontraktów i problemy finansowe placówek.
