W przyszłym tygodniu rozpocznie się relokacja uchodźców, którzy przebywają w akademikach Uniwersytetu Jagiellońskiego przy ul. Kamionka 11 i 11a. Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że uciekający przed wojną w Ukrainie, otrzymali od władz UJ pismo, w którym zostali poinformowani o konieczności opuszczenia akademików do końca sierpnia i to mimo że jeszcze w marcu zapewniano ich, że będą mogli przebywać tu przez kilkanaście miesięcy. Powodem przymusowej relokacji jest sprzedaż akademików, która została ogłoszona przez władze uczelni już w 2018 roku.
O sprawie zrobiło się głośno na początku sierpnia za sprawą wolontariuszy pracujących w ośrodku dla uchodźców przy ul. Kamionka. Poinformowali oni media, że władze uczelni wbrew wcześniejszym zapewnieniom, przesłały uchodźcom pisma, z których wynika, że do końca sierpnia muszą oni opuścić zajmowane w akademikach pokoje. W piśmie nie był podany powód takiej decyzji, ale po kilku dniach stało się jasne, że ma to związek z umową sprzedaży dawnych akademików zewnętrznemu inwestorowi.
Początek procesu sprzedaży sięga 2018 roku, gdy władze uczelni ogłosiły poszukiwania potencjalnych nabywców. W październiku 2021 podpisano w tej sprawie umowę przedwstępną, a nowy właściciel wpłacił wadium. Do podpisania ostatecznej umowy potrzebna była jeszcze zgoda Prokuratorii Generalnej, a teraz- jak przekonują władze UJ, zbliża się nieubłaganie termin podpisania dokumentów i przekazania budynków inwestorowi. Właśnie dlatego zdecydowano o przeniesieniu uchodźców do innych miejsc, ale wolontariusze martwią się, że nie będą mieli oni dobrych warunków do życia, które udało się stworzyć m.in. dzięki ich pracy, w ośrodku przy ul. Kamionka. Znajdują się tam bowiem nie tylko pokoje, ale również świetlica i bawialnia dla dzieci oraz sala fitness z wyposażeniem- wszystko zorganizowane naprędce przez wolontariuszy i ludzi chcących pomagać uchodźcom.
Wojewoda małopolski poinformowany o sytuacji wskazał alternatywne miejsca, gdzie mogliby zostać przeniesieni uchodźcy, ale wszystkie lokalizacje były rozsiane poza terenem Krakowa. Ostatecznie uczelnia na własną rękę znalazła dla nich miejsce w hotelu System przy al. 29 Listopada. Podczas specjalnej konferencji prasowej władze Uniwersytetu Jagiellońskiego zapewniły, że w hotelu goście z Ukrainy będą mieli do dyspozycji dwu i trzyosobowe pokoje oraz miejsce do zabawy i edukacji dla dzieci.
Wolontariusze nie składają jednak broni i w zapytaniu publicznym zwrócili się do władz uczelni z pytaniem, kto jest nowym inwestorem (gdyż ten do tej pory nie został ujawniony) oraz czy są względy, które nie pozwalają uczelnia na pobieranie opłat od uchodźców za pobyt w obiektach przy ul. Kamionka- zadeklarowali oni bowiem gotowość do opłacenia najmu pokoi dawnych akademików. Odpowiedzi wciąż jeszcze nie ma, ale sprawa relokacji uchodźców wydaje się być przesądzona. Uczelnia poinformowała, że pierwsze osoby zostaną przeniesione do hotelu System w przyszłym tygodniu.
