fbpx
Kraków

Uchwała anty-LGBT zostaje, Małopolska straci 2,5 mld euro?

Sejmik Województwa Małopolskiego zdecydował o utrzymaniu w mocy uchwały anty-LGBT. Jej uchylenia chcieli radni opozycji oraz Tomasz Urynowicz z Porozumienia. Wicemarszałek przekonywał, że podtrzymanie uchwały będzie równoznaczne z cofnięciem przez Brukselę 2,5 mld euro funduszy unijnych.

Sesja początkowo miała odbyć się we wtorek, ale na przeszkodzie stanęły problemy technicznie. Ostatecznie sesję przełożono na czwartek. Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja radnych, którzy przerzucali się argumentami za i przeciwko uchwale. Część radnych zaznaczała, że środowiska LGBT żądają przywilejów, a nie równouprawnienia. Pojawiały się także zarzuty o wyznawanie neomarksistowskiej ideologii gender.

Ostatecznie radni zdecydowali, że uchwała anty-LGBT nadal będzie obowiązywała. Decydujące okazały się głosy radnych Prawa i Sprawiedliwości, ale bez Tomasza Urynowicza, który na początku tygodnia wystąpił z klubu PiS. Przeciwko byli radni Platformy Obywatelskiej, PSL oraz wspomniany wicemarszałek Urynowicz.