fbpx
Sport

Wisła gra do końca i pozostaje liderem Ekstraklasy

W pierwszym wyjazdowym pojedynku, Biała Gwiazda zremisowała z beniaminkiem – Termalicą Bruk-Bet Niecieczą 2:2. Po 2 kolejkach Wisła Kraków ma 4 punkty i zajmuje pozycję lidera PKO Ekstraklasy.

W sobotnich, pierwszych w tym sezonie derbach małopolski ekipa trenera Guli nie przypominała nam  swojej jakości z poprzedniego meczu z Zagłębiem. Spory regres formy zaliczył Yaw Yeboah czy Michal Skvarka. W 28 minucie Adam Radwański wyprowadził gospodarzy na prowadzenie po asyście Mateusza Grzybka. Biała Gwiazda do końca pierwszej części gry nie była w stanie poprawić wyniku spotkania. Po zmianie stron, Piotra Starzyńskiego zastąpił jeden z bohaterów pierwszej kolejki rozgrywek – Mateusz Młyński. Dwie minuty po wejściu na boisko wychowanka Arki Gdynia bramkę na 1:1 zdobył Georgiy Zhukov. Przy trafieniu Kazacha asystę zaliczył 20 letni Karol Gruszkowski. Gospodarze nie pozwolili jednak Wiśle przejąć inicjatywy i w 66 minucie ponownie wyszli na prowadzenie za sprawą doświadczonego Piotra Wlazło. Niedługo po trafieniu Termaliki, boisko opuścił bardzo słaby Yeboah. Piłkarza z Ghany zastąpił nowy napastnik Dor Hugi. Była to bardzo dobra decyzja trenera Guli, bo w 90 minucie spotkania po dośrodkowaniu Izraelczyka, Maciej Sadlok strzelił bramkę na 2:2. Mimo starań wiślaków w doliczonym czasie gry, mecz zakończył się podziałem punktów. Okazją do utrzymania pierwszego miejsca w ligowej tabeli będzie niedzielny mecz z Rakowem Częstochowa przy Reymonta 22. Wcześniej Biała Gwiazda zmierzy się z Napoli na własnym obiekcie w ramach obchodów 115-lecia istnienia klubu. Relacje z obu tych spotkań już wkrótce na LubięKraków.pl !