Po kilku lepszych spotkaniach, wróciły stare grzechy Wisły Kraków, która niestety nie była w stanie przeciwstawić się drużynie Polonii Warszawa i przegrała 0:2. Wynik to jedno, ale kibice znowu zmartwili się sposobem gry Białej Gwiazdy, która na boisku wyglądała po prostu źle.
Wisła Kraków przystąpiła do tego spotkania pełna werwy. Początkowo to właśnie podopieczni Mariusza Jopa przejęli inicjatyw i kreowali groźne sytuacje pod bramką rywali. W ostateczności zabrakło jednak podania, dokładności, a może trochę szczęścia?
Pierwsza bramka zdobyta przez Kołodziejskiego padła już w 26. minucie spotkania. Ostateczny cios kilkanaście minut później zadał Zjawiński, który podwyższył wynik spotkania na 2:0. Wisła co prawda starała się odrabiać straty, ale niezbyt skutecznie. Ponownie brakowało jakości w grze Białej Gwiazdy, która- podobnie jak w przypadku Pucharu Polski, musiała uznać wyższość Polonii Warszawa.
Wisła Kraków po tej porażce zajmuje 6 miejsce w ligowej tabeli. Do liderującej Termalici Bruk-Bet Niecieczy traci aż 13 pkt.