fbpx
Kraków

Wisła Kraków sprzeda podstawowego obrońcę?

Wisła Kraków może stracić swojego podstawowego obrońcę. Coraz głośniej i częściej mówi się o zainteresowaniu Rakowa Częstochowa Maciejem Sadlokiem. Miałoby to być wzmocnienie nowych wicemistrzów Polski przed zbliżającymi się europejskimi pucharami. Dla Wisły to duża strata sportowa, ale ogromny zysk finansowy, co przy kolejnym kryzysie Białej Gwiazdy może być decydujące.

Maciej Sadlok, to kolejne mocne nazwisko w zespole Białej Gwiazdy. To nie tylko podstawowy obrońca, ale też zawodnik związany z drużyną z Reymonta od wielu lat. Do Wisły trafił bowiem w 2014 roku po odejściu z Ruchu Chorzów. W tym czasie rozegrał z Białą Gwiazdą na piersi 207 meczów, w których strzelił 6 bramek. Dla Marka Papszuna byłby sporym wzmocnieniem formacji obronnej przed kolejnym sezonem i co ważniejsze, przed europejskimi pucharami, w których będzie debiutował Raków Częstochowa.

Piłkarz Białej Gwiazdy niedawno przedłużył kontrakt, jego sprzedaż pod Jasną Górę byłaby więc dla Wisły Kraków czystym zyskiem, co może mieć kluczowe znaczenie w negocjacjach – szczególnie biorąc pod uwagę kolejne problemy finansowe klubu z Reymonta. Odejście Sadloka to jednak także spory problem sportowy, bo zawodnik jest podstawowym obrońcą i stanowi o sile defensywy drużyny, która wciąż znajduje się na rozstaju pomiędzy ambicjami i celami sportowymi a problemami organizacyjnymi i finansowymi.