fbpx
Na sygnale

Zaatakował z miłości, a następnie… ukrył się w krzakach. Będzie odpowiadał przed sądem

Fot. FB/Małopolska Policja. Zdj. ilustracyjne

Krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który chwilę wcześniej rzucił się z pięściami na domniemanego kochanka swojej konkubiny. Po pobiciu postanowił ukryć się przed policjantami… w krzakach.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu na Górce Narodowej. Policjanci odebrali zgłoszenie dotyczące bójki dwóch mężczyzn. Patrol, który przybył na miejsce, zastał 40-latka z powierzchownymi ranami, który zrelacjonował funkcjonariuszom całe zdarzenie.

Napastnik miał posądzić mężczyznę o romans z jego konkubiną i rzucił się na niego z pięściami, a następnie uciekł. Na miejsce wezwano pogotowie, które w stanie niezagrażającym życiu przetransportowało 40-latka do szpitala. Tymczasem policjanci rozpoczęli poszukiwania napastnika.

Po pewnym czasie patrol zauważył, że w zaroślach ukrywa się młody mężczyzna. Po wylegitymowaniu 28-latka okazało się, że to poszukiwany przez nich zazdrosny napastnik, który chwilę wcześniej miał pobić 40-latka. Mężczyzna został zatrzymany i będzie odpowiadał za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu do 5 lat więzienia.