Jest zarzut zabójstwa dla 43-latka z Krakowa, który podczas libacji alkoholowej w jednym z mieszkań w rejonie Prokocimia miał śmiertelnie ugodzić swojego znajomego nożem. Na miejsce niemal natychmiast wezwano policję i pogotowie, ale 74-latka nie udało się uratować.
Policjanci szybko ustalili, że w mieszkaniu odbywała się impreza alkoholowa, w której brało udział jeszcze dwóch innych mężczyzn oraz kobieta. W pewnym momencie pomiędzy 74-latkiem a zatrzymanym mężczyzną doszło do awantury i przepychanek. W trakcie kłótni 43-latek chwycił za nóż i kilkukrotnie ugodził starszego mężczyznę w okolice brzucha, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Drugiemu z mężczyzn oraz kobiecie również udało się uciec, po czym to właśnie oni zawiadomili policję o całej sprawie.
Funkcjonariusze w drodze na interwencję minęli się w drzwiach z podejrzanym o zabójstwo. Szybko powiązali więc go z całą sprawą i dzięki temu ustalili jego tożsamość. Do zatrzymania doszło niemal bezpośrednio po stwierdzeniu zgonu 74-latka w okolicy miejsca zdarzenia. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć swojego agresywnego zachowania.
Zatrzymany usłyszał już zarzut zabójstwa, za co grozi mu nawet dożywocie. Dodatkowo odpowie za kradzież rozbójniczą, której miał dokonać na początku stycznia w jednym ze sklepów monopolowych na terenie Prokocimia.