Nie będzie podwyżek cen energii cieplnej ze strony MPEC S.A. w Krakowie w 2023 roku- zapewnia prezes Marian Łyko. To nie oznacza jednak, że ceny energii się nie zmienią- jeśli producenci jak Krakowski Holding Komunalny, PGE czy CEZ w Skawinie wystąpią do Urzędu Regulacji Energetyki o zgodę na podniesienie cen produkcji. Nie zmienia to jednak faktu, że na podstawie nowej taryfy zapłacimy średnio o ponad 32 proc. więcej niż przed rokiem.
Kryzys energetyczny spowodowany m.in. wojną w Ukrainie przyniósł podwyżki wszystkich rodzajów energii i dotknął nie tylko Polski, ale również innych krajów europejskich. Odbija się to również na portfelach krakowian, którzy donoszą o ogromnych podwyżkach ceny prądu czy gazu, ale rosną też opłaty za miejskie ciepło- czyli ogrzewanie i ciepłą wodę.
Kilka dni temu na jednym z portali społecznościowych radny Łukasz Gibała poinformował, że wystąpił do prezydenta Jacka Majchrowskiego z interpelacją ws. podwyżek cen za ogrzewanie. W dokumencie pojawiło się pytanie o „powód tak dużych podwyżek cen za ogrzewanie i ciepłą wodę?” oraz „czy planuje się wprowadzenie programu wsparcia dla osób korzystających z ciepła miejskiego?”.
Ceny mogą wzrosnąć niemal o 100%!- grzmiał radny Gibała. Okazuje się jednak, że rzeczywistość nie powinna być aż tak drastyczna. MPEC zapewnia, że w tym roku nie planuje podniesienia cen, choć zaznacza jednocześnie, że nie może odpowiadać za producentów energii, którzy w 2022 roku wprowadzili kilka takich podwyżek, co skutkowało średnim wzrostem cen dla odbiorców o 24,2 proc.
W cenie za energię cieplną dla odbiorców 71,9 proc. stanowią ceny stosowane przez producentów energii, które są niezależne od MPEC […] Zgodnie z decyzją URE obowiązuje ona od 1.01.2023 r. do 31.12.2023 r. i w tym okresie MPEC nie będzie zmieniać cen. Nie wiemy, ile razy w roku URE zatwierdzi zmiany taryf dla ciepła producentów, od których przedsiębiorstwo kupuje energię cieplną – informuje MPEC S.A. Kraków.
Tegoroczne podwyżki, to problem nie tylko dla indywidualnych odbiorców, ale również przedsiębiorców, którzy od początku roku muszą borykać się przede wszystkim z potężnym wzrostem rachunków za prąd. Pojawiają się już informacje o pierwszych podmiotach gospodarczych, które nie poradziły sobie z tak drastycznymi podwyżkami i były zmuszone do znacznego podniesienia cen usług bądź likwidacji swojej działalności.