Niedopełnienie obowiązków, brak odpowiedniego umundurowania i niewywiązywanie się z liczby kontrolerów – to zarzuty miejskich urzędników wobec firmy Rewizor, która odpowiada za kontrole biletów w Krakowie. Miasto nie jest zadowolone z pracy wykonawcy i dlatego nałożyło na firmę… ponad 2 mln złotych kary. Rewizor odbija piłeczkę i tłumaczy, że zarzuty są „nieuzasadnione”.
O nieprawidłowościach w działaniu firmy Rewizor informowali miejskich urzędników sami mieszkańcy, ale miasto na podstawie swoich obserwacji i kontroli również wytykało wykonawcy poważne uchybienia w realizowaniu umowy na kontrolowanie biletów w miejskich tramwajach i autobusach.
Jednym z zarzutów jest niedopełnienie obowiązków w kwestii reklamacji, które zgłaszają podróżni. Zarząd Transportu Publicznego wytyka również brak odpowiedniego umundurowania wśród kontrolerów i brak zgodności w liczbie kontrolerów, która również jest ściśle określona w umowie zawartej między miastem i firmą Rewizor.
Wykonawca nie zgadza się z zarzutami i przekonuje, że ZTP od kilku miesięcy nie dostarcza spółce sprawnego sprzętu, którym kontrolerzy mogliby wykonywać swoją pracę. To ma bezpośrednie przełożenie na jej jakość i wydajność samych kontrolerów. Wykonawca nie zgadza się również z tak wysoką karą.
Porozumienia, póki co nie widać i wszystko wskazuje na to, że sprawę ostatecznie wyjaśni sąd.