Na sygnale

Mąż brutalnie pomógł pozbyć się konkubenta

Na ciele ujawniono wiele  obrażeń  w tym szereg ran zadanych nożem… Do Sądu Okręgowego w Krakowie trafił akt oskarżenia przeciwko 31-letnim Adrianowi S. i Aleksandrze S. Mieli oni dokonać brutalnego mordu. 

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Krakowie, 4 września 2022 roku w godzinach porannych  w pobliżu ulicy Chełmońskiego w Krakowie ujawniono  zwłoki  27-letniego mężczyzny.  Z dokonanych oględzin wynikało,  że  zwłoki były przemieszczone z rejonu ulicy w pobliskie zarośla. 

– Na ciele ujawniono wiele  obrażeń  w tym szereg ran zadanych nożem. Jak ustalono w toku postępowania sprawcami zabójstwa mężczyzny okazali się być jego konkubina oraz jej mąż, z którym była w trakcie rozwodu. Uzgodnili oni  wzajemnie, że dokonają tego czynu za co mąż współsprawczyni otrzymał od niej gratyfikację pieniężną – podaje prokurator Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Jak opisuje, krytycznego dnia  konkubina  pokrzywdzonego zwabiła go w ustronne miejsce w rejonie ulicy Chełmońskiego i tam  Adrian S. zaatakował mężczyznę zadając mu ciosy nożem, a gdy ten upadł przez co najmniej 20 minut kopał i uderzał pięściami pokrzywdzonego zadając też ciosy nożem. Odniesione obrażenia doprowadziły do zgonu pokrzywdzonego.

– Sprawcy następnie ukryli zwłoki w zaroślach. Po pewnym czasie na miejscu zdarzenia pojawiła się Aleksandra S., która oświadczyła, że w dniu wczorajszym, tj. 3 września 2022 roku, jej partner nie wrócił z pracy na noc do domu. Przedstawiony przez kobietę opis mężczyzny i to, jak był ubrany, odpowiadał wizerunkowi denata. Funkcjonariusze udali się wraz z Aleksandrą S. do miejsca jej zamieszkania przeszukując je. W toku tej czynności zabezpieczono szereg przedmiotów

w tym między innymi obuwie ze śladami przypominającymi krew  zabezpieczono portfel, nożyczki oraz pocięte fragmenty karty SIM, artykuły spożywcze, które odpowiadały zakupom widniejącym na paragonach znalezionych w miejscu ujawnienia zwłok, a które, jak się następnie okazało, były przez denata faktycznie zakupione w dniu 3 września 2022 roku po skończonej pracy – podaje prokurator.

Śledczy ujawnili także inne ślady w tym ze śladami przypominającymi krew. 

– Podejrzana wskazała, że jej mąż Adrian S. w dniu 4 września 2022 roku w godzinach porannych udał się pociągiem do swojego miejsca zamieszkania. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji w pociągu. W trakcie jego  przeszukania zabezpieczono m. in. nóż, pieniądze w kwocie ponad 700 zł, oraz inne przedmioty. Pieniądze były pozostałością kwoty którą otrzymał od żony za udział w zabiciu jej  konkubenta – informuje oskarżenie. 

Jaki był motyw? Według prokuratury Aleksandra S. chciała, aby konkubent zniknął z jej życia. W zamian za pomoc w tym zakresie zaoferowała mężowi kwotę 1000 zł. Aleksandra S., dla stworzenia sobie alibi wysyłała między innymi do swojego konkubenta wiadomości, w których wyrażała o niego troskę i dopytywała gdzie jest. Sytuacja ta trwała niemal przez całą noc.

Następnie rano pocięła kartę SIM z telefonu pokrzywdzonego i razem z należącym do niego portfelem wyrzuciła je do kosza na śmieci w mieszkaniu, gdzie następnie zostały one ujawnione w trakcie przeszukania pomieszczenia.

– Przesłuchani w charakterze podejrzanych Adrian S. i Aleksandra S. nie przyznali się do  popełnienia zarzucanego im  czynu, czyli zabicia mężczyzny ze szczególnym okrucieństwem – podkreślił prokurator.

Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Redakcja Lubię Kraków

Redakcja Lubię Kraków

Dodaj komentarz

Skomentuj