To był weekend mandatów dla „pasażerów” krakowskiego MPK. Kontrolerzy w nocy z piątku na sobotę ruszyli na wzmożone kontrole. Niestety okazało się, że część osób podróżujących autobusami i tramwajami zapomina o… biletach i kulturze osobistej.
Inspektorzy MPK wraz z policjantami w nocy z piątku na sobotę pojawili się w tramwajach i autobusach w ramach wspólnej akcji „Bezpieczny powrót”. Oprócz kontrolowania biletów zwracano również uwagę na zakłócanie spokoju, niszczenie mienia, wulgarny język, czy spożywanie alkoholu.
Przez cały wieczór i noc, policjanci wystawili w sumie 6 mandatów i 16 pouczeń. Głównie karano w ten sposób przypadki łamanie przepisów przez kierowców, którzy w rejonie przystanków komunikacji miejskiej także znaleźli się pod lupą mundurowych oraz osoby, które podczas podróży komunikacją miejską zachowywały się agresywnie i wulgarnie.
Najwięcej było jednak przypadków jazdy na gapę. Kontrolerzy wystawili 53 kary za brak ważnego biletu uprawniającego przejazdu komunikacją miejską. Jednocześnie inspektorzy MPK oraz policja zapowiadają, że to nie ostatnia tego typu kontrola i patrole cyklicznie będą się pojawiały w pojazdach krakowskiego MPK.