fbpx
Kraków

Brakuje miejsca na ekologiczne pochówki

Fot. pixabay.com

Aby upamiętnić osobę zmarłą, nie potrzeba wystawiać pomnika, ani nawet okazałego grobu. Wystarczy tzw. ekologiczny pochówek. Na takie jednak póki co w Krakowie miejsca nie ma. 

Do władz miasta w imieniu wielu krakowian w sprawie wprowadzenia w Krakowie na cmentarzach komunalnych modelu pochówków ekologicznych zwrócił się radny Łukasz Sęk. Jak podkreśla, „ewolucja stylu życia, który uwzględnia konieczność dokonywania wyborów proekologicznych dotyka również tak delikatnej materii jaką jest pochówek zmarłego”. 

– Wiele osób pragnie zostać pochowanych w sposób nieinwazyjny dla środowiska naturalnego. Polskie przepisy prawa niestety nie przewidują rozsypywania prochów na tzw. polach pamięci zlokalizowanych na cmentarzach. Ten stan rzeczy powoduje, że osoby, które planują pochówek w sposób minimalistyczny i nieingerujący w środowisko naturalne praktycznie nie mają możliwości zrealizowania swojego celu. Te braki w polskich przepisach pociągają za sobą konieczność poszukiwania rozwiązań pośrednich – wyjaśnia przedstawiciel krakowian.

I za przykład podaje Poznań, gdzie został urządzony na jednym z cmentarzy komunalnych „Las Pamięci”. 

– Miejsca poszczególnych pochówków nie są oznaczane nagrobkami czy płytami grobowymi i pomnikami. Nie są one też zdobione wiązankami lub wieńcami czy też zniczami. Imiona pochowanych tu osób można umieszczać na ustawionych przed wejściem dwóch kamiennych tablicach. Przy kamieniach można składać znicze oraz kwiaty. Pochówki odbywają się wśród drzew w urnach biodegradowalnych. Biodegradowalna urna, która po złożeniu do ziemi  ulegnie całkowitemu rozkładowi, łącząc prochy bliskiej osoby z naturą może być wykonywana różnych przyjaznych środowisku materiałów np. celulozy. Warto zauważyć, że  biodegradowalne urny rozkładają się na tyle szybko, iż w stosunkowo krótkim okresie można je zastępować kolejnymi. Dzięki temu nie zabraknie miejsca do chowania zmarłych. Ten model pochówków ekologicznych cieszy się coraz większą popularnością w zachodniej Europie – opisuje Sęk.

Jak się jednak okazuje, utworzenie takiego miejsca w Krakowie do łatwych nie należy. Jak bowiem poinformował Andrzej Kulig, zastępca prezydenta miasta, na istniejących cmentarzach komunalnych pozostających w zarządzie Cmentarzy Komunalnych w Krakowie nie ma kwatery, na której mogłyby odbywać się pochówki ekologiczne. 

– Założenie takiej kwatery wymaga uprzedniego przygotowania, w szczególności w zakresie drzewostanu. Właściwym miejscem dla realizacji takiego projektu będzie teren przeznaczony pod przyszłą rozbudowę cmentarza komunalnego w Podgórkach Tynieckich, w stosunku do którego Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Krakowie pełni funkcję nadzorującego fazę eksploatacji – poinformował wiceprezydent.

I dodał, że przy realizacji kolejnego etapu rozbudowy cmentarza komunalnego w Podgórkach Tynieckich, która rozpocznie się w 2024 r., zostanie zagospodarowany teren, na którym pilotażowo utworzona zostanie kwatera przeznaczona do realizacji pochówków ekologicznych. 

– Docelowo, w ramach realizacji IV etapu rozbudowy cmentarza komunalnego 

w Podgórkach Tynieckich w Krakowie, planowane jest przeznaczenie większego obszarowo terenu do realizacji pochówków ekologicznych, na którym przewiduje się powstanie kwatery z biodegradowalnymi niszami urnowymi wraz z jednoczesnym zakazem zagospodarowania kwatery kamiennymi zewnętrznymi symbolami pochówku, jak nagrobek, płyta nagrobna, pomnik. Nazwiska pochowanych byłyby upamiętnione i uwidocznione na kamieniach 

epitafijnych usytuowanych przy wejściu na kwaterę, wokół którego wyznaczony byłby niewielki teren przeznaczony na upamiętnienie zmarłych – wyjaśnia Kulig.