Rośnie liczna przypadków koronawirusa w Małopolsce. Pod lupę sanepidu trafiły między innymi domy opieki i DPS’y, które coraz częściej stają się ogniskami wirusa SARS-COV-2. Jednym z takich miejsc jest dom opieki w Grobli w powiecie bocheńskim, gdzie tylko w miniony weekend zmarły cztery osoby zarażone wirusem.
W prywatnym domu opieki „Jestem” w Grobli, pierwsze przypadki koronawirusa stwierdzono w połowie lipca. Od tego momentu zmarło już 14 pensjonariuszy ośrodka, a u 115 (ze 165 mieszkańców przyp. red.) z nich potwierdzono zakażenie wirusem. Nadal w szpitalach przebywają 23 osoby, wśród zakażonych są też już pierwsi ozdrowieńcy.
Nieustannie do ośrodka przekazywane są środki ochrony osobistej, które mają pomóc w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wirusa i zakażeniu pozostałych pensjonariuszy. Z ustaleń urzędu wojewódzkiego wynika, że „pacjentem zero” ośrodka miał być rehabilitant, u którego potwierdzono zakażenie koronawirusa, a który miał kontakt z wieloma pensjonariuszami ośrodka.
To nie jedyne, ale największe w Polsce ognisko koronawirusa. Nowe przypadki potwierdzono również w bocheńskim Domu Pomocy Społecznej, co sprawia, że powiat bocheński znajduje się w czołówce pod względem liczby zakażonych osób. Do tej pory potwierdzono tu 350 przypadków koronawirusa, z czego 20 osób zmarło a 147 wyzdrowiało. Gorzej sytuacja w naszym regionie wygląda jedynie w powiecie krakowskim (562 przypadki) oraz nowosądeckim (718 przypadków).