Dziki znowu dały o sobie znać w Krakowie! Tym razem „Stefan” i jego rodzinka zdewastowała Park Maćka i Doroty na Klinach. – Zachowajcie ostrożność podczas spacerów- apeluje Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie i publikuje zdjęcia ukazujące efekty „pracy” dzików.
O tym, że dziki są realnym problemem w Krakowie, wiemy nie od dziś. Kilka dni temu informowaliśmy, że specjalny zespół, który ma opracować plan odsunięcia dzików od zabudowań, zaplanował kolejne posiedzenie, bo problem narasta.
Zwierzęta coraz częściej i coraz chętniej zbliżają się do zabudowań i są przyzwyczajone do obecności człowieka. Niestety dziki wykorzystują również niezabezpieczone kosze na śmieci, w których poszukują smakowitych odpadków, a kontenery zamieniają w prawdziwą stołówkę.
Tym razem dzik „Stefan” i jego rodzina pojawili się w Parku Maćka i Doroty w Krakowie. Zniszczenia są spore, bo dziki nie tylko przeorały trawnik wokół urządzeń plenerowej siłowni, ale również przewróciły i zniszczyły śmietniki, które jednak według zapowiedzi ZZM niebawem zostaną naprawione i ustawione.
– Trawnikom trzeba będzie dać nieco czasu, bo „prace” były dość intensywne. Pamiętajcie, aby nie zostawiać niezabezpieczonych resztek jedzenia, uważać szczególnie podczas spacerów z domowymi czworonogami i przede wszystkim nie podchodzić, nie płoszyć i zachować spokój – apeluje ZZM w swoich mediach społecznościowych ukazując zniszczenia i… winowajcę, który po dewastacji postanowił uciąć sobie w parku małą drzemkę- o sprawie powiadomiono już Straż Miejską, która zajmie się odłowieniem dzika.