Wystarczyło pół godziny intensywnych opadów deszczu, by w wielu miejscach Krakowa pojawiły się zalania i lokalne podtopienia. Najpoważniejsze problemy dotyczyły jednak okolicznych miejscowości, gdzie część dróg stała się nieprzejezdna dla samochodów.
Intensywne opady deszczu dawały się dziś przed południem we znaki m.in. mieszkańców Sieciechowic, Iwanowic czy Zabierzowa. Nie obyło się jednak bez zalań w samym Krakowie. Ogromne kałuże uniemożliwiające przejazd pojawiły się m.in. w Bronowicach, Prądniku, ale również na Bieżanowie czy Wzgórzach Krzesławickich.
Synoptycy zapewniają, że w najbliższych godzinach i dniach tak intensywne opady deszczu nie powinny się już powtarzać. Służby przypominają jednak, by prewencyjnie oczyszczać studzienki kanalizacyjne, bo to często ich niedrożność przy naszych posesjach sprawia, że woda nie jest odpowiednio odprowadzana, a przez to też pojawiają się zalania i podtopienia piwnic czy garaży w czasie ulewnych opadów deszczu.
