Miał propozycję z Górnika Zabrze i Cracovii, a wybrał… Wieczystą Kraków. Wczoraj oficjalnie potwierdzono transfer Jacek Góralskiego do III-ligowej „drużyny gwiazd”. Internet zalała fala komentarzy, które w większości krytykują decyzję 21-krotnego reprezentanta Polski. „Kasa misiu, kasa” – piszą internauci, wypominając Góralskiemu, że mając realne możliwości gry na wyższym szczeblu, zdecydował się zejść poniżej swojego poziomu sportowego, podnosząc poziom finansowy.
Wieczysta Kraków przyzwyczaiła już kibiców piłki nożnej do transferów z rozmachem. „Drużyna gwiazd”, jak nazywany jest krakowski klub, w niemal każdym okienku transferowym przedstawia głośne nazwiska, które zasilają szeregi III-ligowej drużyny, a jeszcze niedawno reprezentowały kluby z najwyższego szczebla rozgrywek bądź zagraniczne drużyny.
Jacek Góralski próbował ostatnio swoich sił w niemieckim Bochum, ale tam nie zdołał utrzymać się w składzie drużyny i musiał szukać dla siebie nowego miejsca. W ostatnich tygodniach mówiło się, że byłym reprezentantem Polski zainteresowana jest m.in. Cracovia czy Górnik Zabrze. Plotki mówiły o większej liczbie klubów, ale to właśnie te dwa miały być najbliżej pozyskania wychowanka Zawiszy Bydgoszcz.
Okazuje się jednak, że Góralski „na stare lata” postanowił zabezpieczyć się finansowo i drastycznie obniżył swoje sportowe ambicje. Pomocnik zdecydował się na ofertę Wieczystej Kraków, w której występują już m.in. Michał Pazdan, Sławomir Peszko, Michał Mak czy Radosław Majewski, znani z ekstraklasowych i zagranicznych boisk.
Nie jest tajemnicą, że Góralski wybrał kierunek Wieczystej, bo ta zaoferowała mu fantastyczne warunki finansowe, które zrekompensowały grę na niskim poziomie rozgrywek. W klubie wierzą, że pozyskanie kolejnego doświadczonego zawodnika sprawi, że drużyna, która obecnie zajmuje 4. miejsce w tabeli III ligi, szybko osiągnie pozycję lidera i awans do II ligi.