To już koniec sezonu zimowego dla krakowskich morsów. Teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości, że wiosna zbliża się wielkimi krokami, bo wczoraj (niedziela 26 marca przyp. red.) miłośnicy lodowatych kąpieli po raz ostatni spotkali się na Bagrach w ramach Klubu Morsów „Kaloryfer”. W wodzie zameldowało się kilkanaście najodważniejszych krakowian!
Krakowskie morsy spotkały się na Bagrach nie tylko, by pożegnać zimę, ale również, by zakończyć realizowany przez ich klub program „Kraków w formie”. W sumie udało się zrealizować kilka niedzielnych spotkań, w trakcie których specjaliści od lodowych kąpieli tłumaczyli, kto i w jaki sposób powinien rozpocząć swoją przygodę z morsowaniem. Członkowie „Kaloryfera” nie ukrywali również, że nigdy nie powinno się morsować samotnie- ze względów bezpieczeństwa, ale również dlatego, że lodowe kąpiele w grupie smakują i działają jeszcze lepiej.
W tym roku morsy nie mogły liczyć na bardzo niskie temperatury, ale zgodnie podkreślały, że sezon można uznać za udany. Udało się wielokrotnie wejść do wody i na przeszkodzie nie stawała ani pogoda, ani też gruba warstwa lodu. Pojawiło się też kilka nowych osób w gronie miłośników morsowania, które zapewniły, że to ich nowa pasja, którą będą kontynuowały także w przyszłym sezonie.