Z powodu licznych aktów wandalizmu, krakowski magistrat zdecydował o wstrzymaniu działania miejskiej wypożyczalni elektrycznych rowerów. Urzędnicy poinformowali, że część pojazdów została poważnie uszkodzona i wiele wskazuje na to, że było to celowe działanie.
– Wiele rowerów zostało uszkodzonych poprzez urwanie dzwonków, hamulców, pedałów, siedzeń czy linek na bagaże. Były też rowery ze złamaną ramą czy kierownicą – opisują pracownicy magistratu w mediach społecznościowych i na dowód załączają zdjęcia zniszczonych rowerów.
Warto wspomnieć, że miejska wypożyczalnia miała być odpowiedzią na potrzeby mieszkańców i w dodatku została udostępniona… zupełnie bezpłatnie. Wymagane było jedynie posiadanie odpowiedniej aplikacji i zweryfikowanie swojego konta.
Okazuje się jednak, że ktoś bezmyślnie naraził miasto na niemałe wydatki, bo naprawa i uzupełnienie uszkodzonych pojazdów generuje dodatkowe koszty, co pod znakiem zapytania stawia nie tylko dostawę nowych pojazdów, ale również sens funkcjonowania wypożyczalni, która działa dopiero od miesiąca!
– Apelujemy o szacunek i odpowiedzialne korzystanie z bezpłatnych rowerów publicznych. Wspólna troska o rowery publiczne pozwoli na dłuższe korzystanie z nich przez mieszkańców – napisali urzędnicy.