fbpx
Komunikacja Kraków

„Nie dla Strefy Czystego Transportu w Krakowie”. Mieszkańcy protestowali pod magistratem

fot. Nerivill via pixabay.com

– To ograniczanie swobód obywatelskich krakowian i kolejny etap walki z mieszkańcami – przekonywali dziś pod krakowskim magistratem protestujący przeciwko wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu. Ich zdaniem przepisy przegłosowane przez radnych spowodują wykluczenie części mieszkańców i zmuszenie młodych ludzi do wyprowadzenia się z Krakowa i płacenia podatków gdzie indziej.

Nowe przepisy, które w założeniu służą ograniczaniu niskiej emisji i poprawie jakości powietrza, mają zacząć obowiązywać od 1 lipca 2024 roku dla już zarejestrowanych samochodów. Zmiany odczujemy jednak już po 1 stycznia 2023, jeśli będziemy chcieli w wydziale komunikacji zarejestrować pojazd- będzie on musiał spełniać rygorystyczne normy.

Dla nowo rejestrowanych samochodów ustalono, że w przypadku silników benzynowych konieczne będzie spełnienie normy Euro 3 lub rok produkcji po 2000 roku. Diesle będą musiały spełniać normę Euro 5 i nie będą mogły być wyprodukowane wcześniej niż w 2010 roku. Nieco mniej rygorystyczne zapisy odnoszą się do już zarejestrowanych samochodów. Po 1 lipca do centrum będą mogły wjechać jedynie samochody spełniające normę Euro 1 lub rok produkcji po 1992 roku dla samochodów benzynowych oraz Euro 2, lub rok produkcji po 1996 roku, jeśli chodzi o silniki diesla.

Te zapisy nie spodobały się części mieszkańców, którzy przekonują, że odgórne ustalenia wymuszają na nich porzucenie swoich prywatnych samochodów lub realizowanie drogich inwestycji w nowsze auta i to w czasach szalejącej inflacji i kryzysu energetycznego, który również generuje dodatkowe obciążenia finansowe.

– To spowoduje, że samochody znowu będą dla wybranych. Cofamy się w czasie i to w imię pseudoekologii – mówił Pan Marcin, który pojawił się dziś na proteście pod magistratem.

Uczestnicy protestu oprócz transparentów mieli ze sobą również list skierowany do prezydenta Krakowa i radnych, w którym proszą o wycofanie się ze szkodliwej uchwały, która odbije się na poziomie życia mieszkańców i spowoduje dodatkowe obciążenia ekonomiczne, które nie zostały uwzględnione w projekcie Strefy Czystego Transportu i nie były brane pod uwagę w czasie głosowania nowych przepisów.