Nie ma chętnych do wyremontowania „ruchomych” schodów przy Małopolskim Dworcu Autobusowym. Wiele wskazuje więc na to, że mimo zagwarantowania w budżecie środków na ten cel, nie uda się przeprowadzić długo wyczekiwanej inwestycji.
To już kolejny raz, gdy nie udało się wyłonić wykonawcy odpowiedzialnego za naprawienie niedziałających od lat schodów przy MDA w Krakowie. Zarząd Dróg Miasta Krakowa zapowiadał, że dzięki zapewnieniu finansowania w miejskim budżecie uda się wreszcie uruchomić schody, które nie tylko nie spełniają swojego zadania, ale również stały się prawdziwym internetowym memem. Wiele wskazuje jednak na to, że i tym razem schody nie ruszą z miejsca.
Urzędnicy poinformowali o unieważnieniu przetargu, bo… nie zgłosił się żaden chętny do przeprowadzenia wartego blisko 3,5 mln złotych remontu. Zakładał on nie tylko wymianę dwóch ciągów ruchomych, ale też budowę zadaszenia, które raz na zawsze miałoby rozwiązać problem ciągłych awarii. To właśnie wilgoć i warunki atmosferyczne w ocenie urzędników mają być bowiem głównym problemem schodów.
Schody przy MDA Kraków stanęły cztery lata temu. Powstały w 2005 roku, ale od tego czasu pracowały jedynie sporadycznie. Miasto wydawało kolejne środki na doraźne naprawy i kolejne prace serwisowe, które na dłuższą metę nie przynosiły żadnego efektu. Teraz planowano, że pierwsi pasażerowie będą mogli korzystać ze schodów już w przyszłym roku, ale unieważnienie przetargu z pewnością wydłuży ten okres.