W 11. kolejce PKO BP Ekstraklasy, ekipa trenera Michała Probierza pokonała Wartę Poznań 2:0. Cracovia zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli ze stratą ośmiu punktów do prowadzącego Lecha Poznań.
W niedzielę krakowianie podejmowali drużynę trenera Pawła Tworka na własnym obiekcie. Gospodarze wystąpili w okolicznościowych złotych strojach, które nawiązywały do setnej rocznicy pierwszego Mistrzostwa Polski. Michał Probierz zdecydował się dać szansę Rivaldinho od pierwszej minuty. Z powodu kontuzji Karola Knapa, w środku zobaczyliśmy Mathiasa Hebo Rassmusena. Na skrzydle zameldował się Michał Rakoczy, który wykazał się świetną dyspozycją w meczach drugiej drużyny.
Pasy rozpoczęły mecz bardzo agresywnie. W pierwszej połowie sześciokrotnie częściej strzelali na bramkę rywala. Gospodarzom udawało się częściej utrzymywać przy piłce. Mimo kilku dogodnych sytuacji, po 45 minutach było 0:0. Pod koniec pierwszej części spotkania, kibice zaprezentowali efektowną oprawę połączoną z pirotechniką, która na szczęście nie spowodowała wstrzymania gry.
Na drugą połowę, Pasy wyszły w niezmienionym składzie. W 58 minucie przekonaliśmy się, że trener Probierz podjął słuszną decyzję. Po groźnej akcji pod bramką Adriana Lisa, piłka trafiła pod nogi Michała Rakoczego, który pewnie uderzył z linii pola karnego dając Cracovii prowadzenie. W 69 minucie, szkoleniowiec Pasów zdecydował się na zmiany. Boisko opuścili Rassmusen oraz strzelec bramki, Michał Rakoczy. W ich miejsce pojawili się, Florian Loshaj oraz Jakub Myszor. Pasy nie zachwycały swoją grą, głównie próbując oddalić zagrożenie od bramki Lukasa Hrosso. Dopiero w 90 minucie po świetnym kontrataku zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Jakub Myszor. To było pierwsze trafienie młodzieżowca na ekstraklasowych boiskach. Cracovia zwyciężyła i zbliżyła się do czołówki tabeli PKO BP Ekstraklasy. Mecz z Wartą Poznań zamknął usta krytykom Michała Probierza, obie bramki zdobyli młodzieżowcy, którzy swoje miejsce w składzie wywalczyli świetną postawą na treningach i w meczach drugiej drużyny.
W kolejnym spotkaniu, krakowianie zmierzą się z Zagłębiem Lubin na wyjeździe.
