fbpx
Na sygnale

Poszukiwany listami gończymi wpadł na lotnisku w Balicach

Fot. KOSG

Mężczyzna ścigany trzema listami gończymi, jak gdyby nigdy nic przyleciał do Krakowa w odwiedziny. Zamiast do rodziny i przyjaciół trafił jednak do aresztu. 45-latek wpadł już na lotnisku podczas kontroli służb.

W ostatnich dniach lotem z Pizy 45-latek przyleciał do Krakowa, gdzie zamierzał odwiedzić bliskich. Szybko okazało się jednak, że nie opuści lotniska sam, a w asyście policji.

45-latek figurował w bazie danych osób poszukiwanych aż trzema listami gończymi. Ciążył na nim wyrok 3,5 roku pozbawienia wolności za oszustwa, który dopuścił się lata temu. Mężczyzna był bowiem poszukiwany od 2013 roku.

Najbliższe lata mężczyzna zostanie w Polsce, a konkretniej w więziennej celi.