fbpx
Kraków

Projekt stoisk dla kwiaciarek do poprawy

fot. Lubię Kraków

Kwiaciarki na Rynku Głównym testują prototyp stoiska. Są uwagi, będą zmiany.

Jak będzie wyglądał najmniejszy plac targowy w sercu Krakowa? Na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi, bo zaproponowany prototyp stoiska dla kwiaciarek wzbudza kontrowersje. Urząd zakończył etap przyjmowania uwag, co do wyglądu i funkcjonalności kramu. Kwiaciarki nadal obserwują, jak zaproponowane stoisko sprawdza się w różnych warunkach atmosferycznych.

Testowy model stoiska zaprojektowała firma LATALAdesign współpracując przy tym z miastem, kwiaciarkami, plastykiem miasta, miejskim i wojewódzkim konserwatorem zabytków, a także z przedstawicielami środowiska architektów.

Z badania opinii nt. prototypu, które do końca ub. roku prowadziło Krakowskie Forum Kultury wynika, że ponad 70 proc. z nich jest pozytywnych. Jednak wygląd nie przypadł do gustu mieszkańcom. Będą, więc zmiany, stoisko formą ma bardziej przypominać tradycyjny stragan, gdzie będzie możliwy bezpośredni kontakt z klientem. Kwiaciarki chciałyby też zadaszenia, które ochroni przed deszczem i słońcem. W nowym projekcie zostanie zmieniona wysokość stoiska, zmniejszona będzie ilość zastosowanych lameli. Konstrukcja ma być maksymalnie przezierna z zaakcentowaniem motywów kwiatowych nawiązujących do twórczości Stanisława Wyspiańskiego.

− Zdajemy sobie sprawę, że nowe stoiska w tak ważnym punkcie miasta, jakim jest Rynek Główny, to duża i ważna zmiana zarówno dla sprzedających kwiaty, jak też dla przyzwyczajonych do dotychczasowej formuły mieszkańców i odwiedzających miasto gości. Zależy nam więc na pogodzeniu potrzeb wszystkich tych grup z dbałością o przestrzeń i koniecznością dostosowania się do obowiązujących przepisów.- tłumaczy Katarzyna Olesiak, dyrektorka Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa.

Ostateczna forma stoisk dla kwiaciarek będzie zależała od wyników przeprowadzonych testów i naniesienia poprawek do projektu. Nie wiadomo natomiast, kiedy staną na Rynku Głównym, bo na razie w budżecie miasta nie zarezerwowano na ten cel funduszy.