W obawie przed spóźnieniem się na lot postanowił złamać regulamin krakowskiego lotniska. W efekcie lot do Bergamo będzie kosztował 29-latka o 500 złotych więcej…
Do niecodziennego zdarzenia doszło na krakowskim lotnisku. Młody mężczyzna po odczytaniu na monitorze informacji o zmianie numeru wyjścia odprawy i tym samym w obawie przed spóźnieniem na lot postanowił… przeskoczyć bramki zabezpieczające kabiny kontrolerskie.
Zamiast na pokład samolotu 29-latek trafił w ręce funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy zatrzymali spieszącego się pasażera. Mężczyzna tłumaczył, że nie chciał łamać regulaminu, a jedynie uniknąć spóźnienia na samolot.
W efekcie podróż będzie kosztowała mężczyznę 500 złotych więcej, bo na tyle opiewa wręczony mu przez funkcjonariuszy mandat. Jednocześnie Straż Graniczna przypomina, że w przypadku niepewności bądź zagubienia się na lotnisku, wystarczy skorzystać z pomocy obsługi lotniska. W przeciwnym razie może się skończyć nieumyślnym złamaniem zasad i karą.