Budowa Trasy Łagiewnickiej ponownie może się opóźnić. Powodem są ulewne opady deszczu, które minionej doby wywołały w Krakowie ogromne problemy i straty. Deszcz nie ominął również terenu budowy, który zamienił się w… rzekę. Osuszanie może potrwać około tygodnia.
Intensywne opady deszczu już w ostatnich tygodniach wywołały spore problemy na budowie Trasy Łagiewnickiej. Nie wyciągnięto jednak wniosków i woda ponownie wdarła się do korytarza,, w którym budowany jest tunel. Wykonawca przekonuje, że w ostatnich dniach uruchomione zostało nowe koryto rzeki Wilgi i pojawiła się nowa kanalizacja w pobliżu, która radziła sobie z opadami. Te minionej doby przybrały jednak na sile i spowodowały, że woda ponownie wdarła się na budowę. W przyszłości wały rzeki mają być jednak wyższe, co powinno uchronić nową trasę przed ponownym zalaniem, także po zakończeniu inwestycji.
Inwestycja początkowo miała być gotowa do końca 2021 roku, ale wykonawca złożył wniosek o przesunięcie terminu oddania inwestycji o trzy miesiące. Powodem miała być pandemia koronawirusa i konieczność wstrzymywania części prac. Każde dodatkowe opóźnienie może wydłużyć czas oczekiwania na zakończenie inwestycji.
