Wyglądając za okno trudno w to uwierzyć, ale… wraca zima. Wszystko za sprawą Niżu Genueńskiego, który nadciąga nad Polskę. W najbliższych dniach zrobi się zimno, a w górach spadnie nawet do 70 centymetrów śniegu. Biało zrobi się też na nizinach i ponownie drogi naszego regionu zrobią się bardzo śliskie.
„Kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata” – to stare pogodowe porzekadło ponownie się sprawdza. Synoptycy ostrzegają, że do Polski zbliża się Niż Genueński, który po kilku ciepłych i pogodnych dniach przyniesie kolejny atak zimy. Tym razem zrobi się nie tylko zimno, ale spadnie też kilka, a miejscami nawet kilkadziesiąt centymetrów śniegu – taka sytuacja utrzyma się aż do najbliższego piątku.
– We wtorek i środę należy spodziewać się opadów w całym kraju, ale najbardziej intensywne będą one na południu. Będzie padał deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg. […] Ponieważ będzie wzmagał się wiatr, dodatkowym zagrożeniem będą zawieje śnieżne, a niska temperatura spowoduje oblodzenia i przymrozki. Poprawa pogody nastąpi w sobotę – czytamy w komunikacie IMGW.
Już jutro w Krakowie pojawią się ciemne deszczowe i śnieżne chmury, a termometry mają pokazać maksymalnie 3 stopnie Celsjusza, choć odczuwalna temperatura będzie nawet o kilka stopni niższa. Niewątpliwie drogi będą bardzo śliskie, kierowcy powinni więc zachować szczególną ostrożność lub przesiadać się na komunikację miejską.
– Obecne wyliczenia modeli numerycznych (GFS, ECMWF, ICON, GEM) wskazują na to, iż najsilniejsze opady śniegu wystąpią na południe od linii: Bielsko-Biała, Wadowice, Bochnia, Tarnów. Świeżo spadła pokrywa śnieżna osiągnęłaby wartości dochodzące do 30-40 cm, a na wyżej położonych terenach nawet 50-70 cm – czytamy na stronie Polskich Łowców Burz.
Dopiero od piątku sytuacja zacznie się poprawiać, a w sobotę wrócą wysokie – typowo wiosenne temperatury.
