Dokładnie 15 lat temu, 25 marca 2009 r., z krakowskich ulic zniknęły autobusy Jelcz 120M. Pojazdy te kursowały w naszym mieście przez 16 lat.
Autobusy Jelcz 120M produkowane były przez Jelczańskie Zakłady Samochodowe na bazie zmodernizowanego pojazdu Jelcz PR110. Wprowadzone istotne zmiany poprawiły żywotność autobusu i zmniejszyły jego awaryjność na tle pierwowzoru.
Krakowskie MPK kupiło pierwsze egzemplarze w 1993 r. Według przyjętej strategii autobusy te miały pomóc w wyeliminowaniu w krótkim czasie najbardziej zużytych wysokopodłogowych pojazdów.
W ciągu zaledwie trzech lat do Krakowa przyjechało 130 autobusów Jelcz 120M. Nasze miasto stało się więc głównym odbiorcą pojazdów z jelczańskiej fabryki. Pozwoliło to na wymuszenie wprowadzenia zmian poprawiających komfort pasażerów i żywotność konstrukcji. Autobusy były także polem doświadczalnym producenta i przewoźnika, którzy w kolejnych kupowanych pojazdach montowali nowinki techniczne pokazujące się na rynku (elektroniczne tablice kierunkowe, elektroniczne kasowniki, siedzenia z tworzywa, etc).
Autobusy były rozdysponowane pomiędzy trzy zajezdnie: Bieńczyce, Płaszów i Wola Duchacka. Wraz z dostawą nowych niskopodłogowych autobusów sukcesywnie likwidowano Jelcze M120. W końcowych latach wszystkie pojazdy obsługiwano w nowohuckiej zajezdni. Oficjalne zakończenie eksploatacji miało miejsce 25 marca 2009 r.
Do dziś w kolekcji krakowskiego MPK jest jeden Jelcz 120M. Jako pojazd historyczny zachowano autobus BF304, noszący pierwotnie numer 21004.