fbpx
Kraków Sport

Cracovia zbiera dary dla Turcji, zbiórka idzie marnie

Klub sportowy Cracovia ogłosił w ubiegłym tygodniu zbiórkę darów dla poszkodowanych trzęsieniem ziemi w Turcji. Zapomniał przy tym oznaczyć miejsca zbiórki.

Przed południem w sobotę udałam się przed stadion zobaczyć, jak wygląda zbiórka darów. Niestety przed kasami ani też w kasach nie było nikogo. Nie było też żadnej informacji, że właśnie w tym miejscu można przekazać dary. W niedzielę pojechałam po raz drugi, sytuacja była identyczna. Skontaktowałam się więc z rzecznikiem prasowym klubu Przemysławem Stańkiem, który powiedział: „Być może w tym czasie przyjmująca dary Pani udała się na przerwę bądź do toalety”. Zapewniam, że w jednej bądź w drugiej kasie ktoś zawsze jest”.

Jak informuje rzecznik Cracovii na razie zebrano rzeczy, które mówiąc obrazowo, zmieszczą się do pokaźnych rozmiarów samochodu dostawczego. Przeważają ubrania, śpiwory i namioty. Przedstawiciele Ambasady Turcji proszą za pośrednictwem organizatorów zbiórki o nie przynoszenie ubrań. Najbardziej potrzebne są koce, śpiwory, namioty i grzejniki gazowe. Zebrane rzeczy, są przewożone do głównego miejsca zbiórki na ulicy Śnieżnej. Stamtąd są transportowane do Turcji, czym zajmują się pracownicy ambasady.

Organizatorzy mają nadzieję, że kibice klubu okażą się bardziej hojni w piątek, kiedy będzie rozgrywany mecz ze Stalą Mielec. Na stadionie pojawią się wolontariusze z puszkami, do których będzie można wrzucać datki na rzecz poszkodowanych. Przed stadionem ma stanąć również samochód, gdzie będzie można przynieść potrzebne rzeczy.