fbpx
Sport

Wisła Kraków znowu z niespełnionymi oczekiwaniami. Porażka i problemy w tabeli

fot. Lubię Kraków

Miało być jak nigdy, wyszło jak zwykle. Wisła Kraków rozpoczęła nową rundę od porażki i mocno skomplikowała swoją sytuację w ligowej tabeli. Obecnie Biała Gwiazda znajduje się na 5. miejscu, a jej gra nie napawa optymizmem na przyszłość.

W ub. piątek Wisła Kraków mierzyła się z GKS’em Tychy. Już drugi raz w tym sezonie to Tyszanie okazali się nie tylko skuteczniejsi, ale też wyraźnie lepsi. Byli zespołem lepiej zorganizowanym, lepiej operowali piłką, a gdy już znaleźli się pod bramką Wisły, wiedzieli, co zrobić z piłką.

Wisła Kraków ponownie była zagubiona i choć częściej utrzymywała się przy piłce i wymieniała więcej podań, to głównie odbywało się to w środkowej strefie boiska, a pod bramką przeciwników byli zagubieni i nieskuteczni. W efekcie Wisła Kraków przegrała 0:1 i spadła na 5. miejsce ligowej tabeli.

Mogło być zdecydowanie inaczej, bo wystarczyło, żeby zawiodły inne drużyny z czołówki, ale te, jak na „złość” Wiśle, wygrały swoje spotkania, a to jeszcze nie koniec, bo dziś swój mecz rozegra Górnik Łęczna, który przy zwycięstwie dogoni Białą Gwiazdę.

Nowa jakość drużyny po zimowym zgrupowaniu miała zapewnić Wiśle upragniony awans na szczyt ligowej tabeli, a w efekcie tak długo oczekiwany i przesuwający się stale w czasie powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że z taką organizacją gry będzie o to niezwykle trudno, bo inne drużyny 1. Ligi nie śpią i także mają swój pomysł na grę- i to w dodatku na ten moment zdecydowanie lepszy niż w wykonaniu Wisły Kraków.