Kraków chwali się kolejnymi kontrolami palenisk. W styczniu strażnicy miejscy zajrzeli do 363 pieców. I tym razem nie obyło się bez nieprawidłowości. Wykryto 21 wykroczeń, nałożono 10 mandatów karnych, a w pięciu przypadkach sprawa zostanie skierowana do sądu. Wszystko po to, by w Krakowie można było oddychać czystym powietrzem.
Kilkanaście dni temu informowaliśmy o dobrych informacjach płynących z raportu przygotowanego przez naukowców AGH. Wynikało z niego, że krakowska uchwała anty-smogowa przynosi zakładany skutek i rzeczywiście jakość powietrza w stolicy małopolski jest coraz lepsze. Potwierdzają to także inne, niezależne raporty mówiące o dużym wzrośnie poprawy jakości powietrza w Krakowie. Do ideału nadal jednak sporo brakuje – pomóc ma nie tylko wymiana pieców na bardziej ekologiczne systemy ogrzewania domów i mieszkań, ale również kontrole.
Strażnicy miejscy zapewniają, że stale kontrolują kolejne rejony miasta, by eliminować osoby palące nie tylko paliwami stałymi, ale również innymi, niedozwolonymi substancjami, które szkodą mieszkańcom. Jednocześnie funkcjonariusze przypominają, że także my możemy zgłaszać podejrzenia lub przypadki spalania np. śmieci. Wszystkie zgłoszenia będą sprawdzone, a jeśli potwierdzi się, że w piecu spalane były niedozwolone substancje, strażnicy wystawią mandat lub w szczególnych przypadkach skierują wnioski do sądu o ukaranie.
