Na ruchome schody przy dworcu autobusowym w Krakowie będziemy musieli poczekać… do przyszłego roku. Zarząd Dróg Miasta Krakowa ma już gotowy projekt zadaszenia schodów, co miałoby zakończyć wieloletnie pasmo usterek. Problem w tym, że na wykonanie instalacji potrzebne jest około 2,5 mln złotych, których nie przewidziano w tegorocznym budżecie.
O ruchomych schodach przy MDA Kraków powstało już setki materiałów telewizyjnych, radiowych i prasowych. Osoby, które miały okazję korzystać ze sprawnych, ruchomych schodów mogą dziś czuć się prawdziwymi szczęśliwcami. Ci, którzy myśleli, że skorzystają z nich w najbliższym czasie, będą jednak musieli uzbroić się w cierpliwość.
Urzędnicy mają już gotowy projekt zadaszenia schodów. Ma to pomóc w zabezpieczeniu ich przed wilgocią i brudem, które według informacji serwisantów, powodowały liczne awarie systemu ruchowych schodów i wymagały stałych napraw. Okazuje się jednak, że budowa zadaszenia wcale nie jest taka prosta, a już na pewno nie jest tania. Na zrealizowanie inwestycji potrzeba 2,5 mln złotych.
Zdaniem urzędników budowa zadaszenia i uruchomienie nieruchomych schodów nie jest kluczowe dla mieszkańców i turystów odwiedzających Kraków. Obok znajdują się normalne schody oraz winda. Brak pośpiechu oznacza, że inwestycja nie znalazła się w tegorocznym budżecie, który ma być rekordowy pod kątem poprawy jakości życia krakowian. Na uruchomienie ruchomych – ale tylko z nazwy, schodów trzeba będzie zatem poczekać.
