Parkingi typu Park&Ride w znacznej mierze ułatwiają komunikację w Krakowie. Niestety, jak się okazuje, nie służą wszystkim…
Mieszkańcy Krakowa, szczególnie ci, którzy pracują w nocy, skarżą się, że „są wykluczeni z możliwości korzystania z parkingów Park & Ride”. Jak zauważył krakowski radny Michał Drewnicki, który w tej sprawie podjął interwencję w ratuszu, są one zamykane na godzinę w nocy i w tym czasie samochody nie mogą na nich stać.
Jak dowiadujemy się w magistracie, zgodnie z uchwałą Rady Miasta Krakowa w sprawie Regulaminu korzystania z parkingów funkcjonujących w systemie Parkuj i Jedź w Krakowie oraz szczegółowymi warunkami korzystania wprowadzonymi przez Dyrektora Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie, parkingi działające w systemie zamkniętym są czynne przez 7 dni w tygodniu z codzienną przerwą nocną na konserwację i sprzątanie.
– Doba parkingowa trwa od godziny 4:30 do godziny 2:30 dnia następnego. Celem tych obiektów jest zachęcanie mieszkańców, którzy dojeżdżają do centrum własnymi samochodami, by pozostawiali je na parkingach buforowych, a tym samym nie wjeżdżali do śródmieścia Krakowa. Z poczynionych obserwacji wynika, że w godzinach od 6:00 do 8:00 parking Park&Ride napełniają się z poziomu 10 procent do poziomu 90 procent. W zaistniałej sytuacji trudno jest wypracować rozwiązanie, które umożliwiałoby udostępnienie parkingów Park&Ride na noc, np. okolicznym mieszkańcom, a jednocześnie zapewniło jego opróżnienie przed porannym szczytem komunikacyjnym, tak by znalazło się miejsce dla pasażerów komunikacji miejskiej w Krakowie – wyjaśnia Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.
Jak dodał, przerwa techniczna w godzinach od 2:30 do 4:30 nie tylko nie pozwala zamienić parkingów Park&Ride w długoterminowy parking ogólnodostępny, ale jest wykorzystywana do bieżącej konserwacji parkingu, jego sprzątania czy też odśnieżania.
– Podobne rozwiązania spotyka się w innych miastach, które udostępniają sieć parkingów Park&Ride np. w Warszawie- skwitował włodarz grodu Kraka.