Blokady na koła pójdą w ruch… Lepiej dwa razy się dobrze zastanowić, niż zaparkować swoje auto tam, gdzie tego nie wolno. Krakowska straż miejska zapowiada, że zintensyfikuje kontrole pojazdów pozostawionych poza wyznaczonymi do tego miejscami.
Krakowscy urzędnicy przypominają, że w mieście Obszar Płatnego Parkowania obejmuje ok. 21 970 miejsc parkingowych.
– Ma on zapewnić rotację parkujących pojazdów. Niektórzy kierowcy nie korzystają z wyznaczonych miejsc i pozostawiają je poza nimi, stwarzając tym samym zagrożenie dla innych użytkowników drogi, szczególnie w rejonie skrzyżowań czy przejść dla pieszych – wyjaśniają przedstawiciele ratusza.
Jak zauważają, do nagromadzenia samochodów w centrum miasta zazwyczaj dochodzi w piątki, soboty i niedzielę w okolicach Stradomia, pod Wawelem oraz w rejonie ul. Karmelickiej. Kierowcy samochodów, którzy nie znajdują legalnego wolnego miejsca do parkowania, pozostawiają swój pojazd np. w bliskiej odległości od tarczy skrzyżowania, na podjazdach do kamienic czy przejściach dla pieszych. A to może się zakończyć nie tylko założeniem blokady na koło przez strażników miejskich, ale po prostu stworzeniem niebezpiecznej sytuacji na drogach.
Dlatego pod koniec lipca przeprowadzono pierwszą kontrolę pojazdów, które zostały zaparkowane poza wyznaczonymi miejscami. Strażnicy miejscy zapowiadają, że takie kontrole będą zintensyfikowane i będą odbywały się regularnie, głównie w okresie letnim.
W przypadku zauważenia źle zaparkowanego pojazdu, strażnicy miejscy mogą udzielić pouczenia, nałożyć mandat karny, złożyć wniosek do sądu – w zależności od wykroczenia i konkretnej sytuacji.
Przedstawiciele ratusza zapowiadają także, że w strefie parkowania pojawią się specjalne kamery.