fbpx
Kraków

Góry śmieci zalegają w Nowej Hucie

Fot. arch. Łukasza Sęka

Bez przykrycia, bez zabezpieczenia… przede wszystkim nielegalnie. Przy ulicy Łowińskiego zalegają tony opakowań z tworzyw sztucznych. Sprawa trafiła do sądu. 

Mieszkańcy Krakowa zaniepokojeni są ilością śmieci gromadzonych przy ulicy Łowińskiego. W tej sprawie interwencję w krakowskim ratuszu podjął radny Łukasz Sęk.

– Krakowianie obawiają się, czy odpady są zbierane zgodnie z pozwoleniem i czy nie znajdują się tam odpady niebezpieczne. Odpady są składowane na powietrzu, bez żadnego przykrycia i zabezpieczenia – opisuje. 

Jak dowiadujemy się w magistracie, na terenie nieruchomości przy ul. Łowińskiego w Krakowie składowane są odpady opakowań z tworzyw sztucznych oraz wielomateriałowych, zarówno w hali magazynowej, jak i na placu magazynowym. 

– Odpady te zalegają na posesji bez wydanego w tym zakresie zezwolenia na zbieranie odpadów. Zgodnie z klasyfikacją odpadów zawartą w rozporządzeniu Ministra Klimatu w sprawie katalogu odpadów stanowią odpady inne niż niebezpieczne. Z tego powodu w oparciu o zapisy ustawy o odpadach  wydana została decyzja nakazująca spółce zarządzającej terenem usunięcie odpadów – podkreślił Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Niestety, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krakowie uchyliło tę decyzję. W wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy została wydana decyzja nakazująca spółce, na rzecz której działa syndyk masy upadłościowej, usunięcie wszystkich składowanych tam odpadów. 

– W decyzji tej określono, że odpady składowane na wskazanym terenie winny być usunięte w terminie do 60 dni kalendarzowych od dnia, kiedy decyzja ta stanie się ostateczna. Również od tej decyzji zostało złożone odwołanie, wobec czego akta sprawy zostały 17 marca 2023 roku przekazane do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie. Organ drugiej instancji utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. Akta przedmiotowej sprawy nie zostały jednak zwrócone do Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa, zajmującego się tym problemem, ponieważ na decyzję SKO w Krakowie została złożona skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie – dodał Majchrowski.