fbpx
Kraków

Nie chcą, by na targowiskach sprzedawano petardy

Fot. pixabay.com

Krakowscy animalsi apelują do władz miasta, by zakazać sprzedaży petard na miejscowych targowiskach. Jak argumentują, huk wybuchających petard może być śmiertelnie groźny dla zwierząt.

Powraca temat sylwestrowych fajerwerków. Na biurka włodarzy Krakowa trafiła petycja Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt w sprawie wprowadzenia całkowitego zakazu sprzedaży petard i fajerwerków na miejskich targowiskach.

– Fakt, że w ostatnim czasie nie doszło do żadnych zmian prawnych w tym zakresie oznacza, iż ponownie pojawi się problem strzelania i hałasów w Sylwestra. Problem ten spada przede wszystkim na nasze zwierzęta, gdyż mają one znacznie wrażliwszy słuch niż ludzie, a huk wystrzałów wywołuje u nich niewyobrażalne stany lękowe i przerażenie. W rezultacie noc sylwestrowa to czas zaginięć i ucieczek psów czy kotów, które bardzo często nigdy nie zostają odnalezione. W wielu przypadkach sylwestrowa kanonada kończy się także ich śmiercią, bowiem w wyniku wystrzałów umierają na zawał serca, giną pod kołami samochodów czy padają z wycieńczenia – opisuje Agnieszka Wypych z KSOZ.

Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt uważa, że żadna rozrywka nie jest w stanie usprawiedliwić takiego nieszczęścia bezbronnych zwierząt.

Animalsi podkreślają, że całkowity zakaz sprzedaży fajerwerków wprowadzono m.in. we Wrocławiu.

Do tej sprawy władze miasta jeszcze się nie ustosunkowały. Do tematu wrócimy.