Rada Miasta Krakowa uchwaliła budżet na 2024 rok. – Sytuacja finansowa miasta jest trudna, ale nie beznadziejna. W tym roku sięgnęliśmy ściany, nie możemy zwiększyć zadłużenia – skomentował miejski budżet wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. Jednocześnie zaznaczył, że na obecną sytuację mają wpływ nie tylko inwestycje czy wydatki ostatnich lat, ale w ogromnej mierze, odpowiadają za ta działania rządu Prawa i Sprawiedliwości, który w znacznym stopniu zmniejszył dochody własne miast. Z podobnym problemem borykają się wszystkie większe miasta w Polsce, które liczą straty i szukają oszczędności.
O tym, że przyszłoroczny budżet Krakowa będzie trudny, było wiadomo już od kilku miesięcy. Wielokrotnie władze miasta alarmowały, że decyzje podejmowane na szczeblu centralnym przez rząd, spowodują ogromną dziurę w budżecie takich miast jak Kraków. Swoje dołożyły również wydatki na inwestycje, które w ostatnich latach przeprowadzono w Krakowie. W efekcie mamy budżet kompromisów, a nie spełniania marzeń i wielkich, inwestycyjnych planów. Wiceprezydent Krakowa podkreślił jednocześnie, że jesteśmy w momencie przełomowym i najprawdopodobniej Polska uzyska jednak środki z KPO, które pozwolą na realizację wielu zadań przy ogromnym wsparciu centralnym. Do tej pory, mając świadomość sytuacji na szczeblu centralnym, miasto musiało radzić sobie samodzielnie, nie licząc na obiecane przez rząd środki finansowe. Teraz sytuacja jest jednak zgoła inna.
Radni w dyskusji poprzedzającej głosowanie przedstawili wiele poprawek. Większość z nich została przyjęta, choć trzeba mieć świadomość, że odbywały się one kosztem innych, zapisanych już w budżecie planów wydatkowych. Nie ma bowiem wolnych środków, które można by swobodnie transferować między jednym, a drugim zadaniem. Odrzucono za to poprawki klubu Kraków dla Mieszkańców. Ostatecznie udało się stworzyć projekt, który poprała większość radnych. Za głosowanie 21 rajców, 18 wstrzymało się od głosu, a jeden był przeciw.
Przyszłoroczny budżet zakłada, że dochody Krakowa wyniosą ogółem 8 023 513 451 złotych, a wydatki sięgną 8 548 310 025 złotych- około pół miliarda złotych więcej niż przed rokiem. Deficyt wyniesie 524 796 574 złotych na którego pokrycie miasto zaciągnie dodatkowe zobowiązania finansowe.
